Kiedyś karty rozdawali ci co mieli broń atomową i rakiety. Dzisiaj jakby wszyscy mniej się obawiali destrukcji militarnej a i potencjalny agresor musiałby trwac w totalnej izolacji, sam na siebie podpisując wyrok. Dzisiaj rządzą dostawcy nośników energii i nikt i nic na to nie może poradzić. Zawsze można na złość babci odmrozić sobie uszy, ale pragmatyzm wcześniej czy później da o sobie znać. Szkoda, że Polacy są tak mało odporni na historię i to ona często jest drogowskazem do... przyszłości. Nic gorszego nie mogło nas spotkać! Trzeba żyć do przodu, historię zostawic historykom i co najwyżej wyciągać z niej lekcje aby podobnych błędów co w przeszłości nie popełniać w przyszlości. To POLACY potrzebują rosyjskij ropy i gazu a Rosjanie mogą sobie kupić żywnośc na całym świecie! Kto jest bezczelny a kto hamski w biznesie nie ma znaczenia. Ma znaczenie kto ma ropę i gaz a kto ich nie ma! Całe szczęście, że Polacy kupując dość dużo ropy i gazu od Rosji są, być może, "trochę" dla nich ważni. Ale Rosjanie mają bardzo duże poczucie własnej godności (jak my) i mogą się w końcu obrazić (jak na polską żywność itp) i zakręcić kurki... I co wówczas? Na kolankacvh do Moskwy?! Chyba tak... bo tankowcami nie dostarczy się wystarczających ilości ropy jak na polskie potrzeby...

to wielkie osiągnięcie Millera, Kwaśniewskiego i całego SLD, szkoda że odeszli może znów byłaby szansa na bliższy związek z Rosją. A te oszołomy z Solidarności z Mańkim na czele chcieli kontraktu z Norwegią, gdyby tak Kulczyk przejęł Płock.....