Taka prawda
/ 83.26.219.* / 2015-09-04 04:36
A kiedy ustawa o kredytach, wszystkich, nie tylko w obcych walutach? Kredytobiorca, w momencie podpisania umowy, powinien wiedzieć, jaką kwotę będzie musiał spłacić. Nie procenty, libory i mydlenie oczu, tylko konkretna kwota zarobku dla kredytodawcy. A kredyt powinien być uznany za spłacony, w momencie gdy kredytodawca, odzyskał swe pieniądze, wraz z ustalonym w umowie zarobkiem. Gdy zaś pieniądze odzyskał po terminie spłaty, wtedy plus koszty ewentualnych egzekucji. I do tego całkowity zakaz udzielania kredytu, na spłatę poprzednich kredytów. W ten sposób można pozbyć się lichwy, czyli niekończącego się kredytowania bankruta, z przejęciem jego majątku w finale i niczym nieuzasadnionymi zarobkami banków. Vide, dzisiejsza sytuacja Grecji.