Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Poncyljusz: Mimo tragedii, górnictwa nie zlikwidujemy

Poncyljusz: Mimo tragedii, górnictwa nie zlikwidujemy

Wyświetlaj:
olewator / 85.219.140.* / 2006-11-23 20:18
Panie Poncyliusz , już czas zaprowadzić porządek we wszystkich kopalniach . W kwb bełchatów kobiety w biurach mają klimatyzacje i karty górnika wyższe od mężczyzny pracującego na przodku. Ci ze spółek to nawet nie marzą o karcie górnika, mimo że 8 godzin w słońcu
40 st, na deszczu a zimą na mrozie. Na Śląsku podobnie
40 Celcujusza , wilgotność 99% , pylica a ordery i dodatki górnicze ma biuro. Już nic nie mówie o kominach płacowych które robią średnią płace w kopalniach.
Zasrany kraj , choćby powódź była to tego nie spłucze.
maniuś / 83.27.89.* / 2006-11-23 17:47
A to ciekawe poprzedni rządzący debile chcieli pozamykać wszystkie kopalnie.Czegoś tu nie rozumię?
Herennius / 2006-11-23 10:32
„A więc górnictwo cały czas jest sektorem bardzo wrażliwym społecznie”.
To prawda, przekonałem się wczoraj o tym. Patrząc na łzy mojej żony, kiedy oglądała telewizyjne wiadomości.
„Moim zdaniem Polskę stać, żeby wydobywać węgiel, opłaca nam się to w wielu wymiarach”.
W wielu wymiarach opłaca się wydobywanie węgla, szkoda tylko, że nie bardzo opłaca się to w sensie ekonomicznym. W końcu tyle lat dopłacaliśmy do tego interesu. Ciekawe jakie są te opłacalne wymiary utrzymywania nierentownych kopalń. Może wymiar polityczny (ludzie giną wtedy dla stołków i zapewnienia politykom głosów wyborczych)? Może wymiar ideowy? Oddają życie za ideę (np. sprawiedliwości społecznej), szkoda tylko, że żadna idea nie oddała życia za człowieka. A może wymiar związkowy jakiś (kto dziś ośmieli się powiedzieć, że związki zawodowe są współwinne tragedii, bo bronią niebezpiecznych dla życia pracowników kopalń przed zamknięciem?)?
A może lepiej powinniśmy szklarnie pobudować i uprawiać pod nimi banany. Też się nie będzie opłacało w wymiarze ekonomicznym, ale za to bezpieczniej będzie?
I dzisiaj pewnie politycy torty zaczną kręcić na ludzkiej tragedii...
jliber / 212.180.147.* / 2006-11-23 09:32
Co mnie interesują kopalnie. Jak są nieprzestrzegane środki bezpieczeństwa to odpowiadać powinien zarząd i tyle. A państwo nie powinno żadnych decyzji o zamykaniu czy otwieraniu podejmować bo urzędasy i politycy to najgorsze z możliwych źródeł decyzji o lokowaniu kapitału. Trzeba to wszystko sprzedać i niech o tym decyduje prywatny właściciel czyli ktoś kto robi rachunek ekonomiczny a nie polityczny.
andreasz / 83.142.121.* / 2006-11-23 16:56
Jak ty tak pięknie ujołeś wszystko sprzedać to tak jakbyś obcipł gałąż na której siedzisz,a słyszałeś ty kidyś o bezpieczeństwie energetycznym,to tak jakbyś armię zlikwidował
Liberał / 2006-11-23 09:58 / Bywalec forum
Zdecydowanie popieram prywatyzację sektora górniczego zwłaszcza wtedy gdy przynosi jakiekolwiek zyski, przynajmniej mógłby być ktoś chętny.
Floyd / 2006-11-23 15:11 / Tysiącznik na forum
Całkowicie się zgadzam i tylko dodam jeszcze jeden argument : "Sprawiedliwość społeczna" się kłania :)
Niby dlaczego jedni mają być ciągle pod osłoną państwa, a inni nie?
Dlaczego jedni podostawali wysokie odprawy, a potem jeszcze dorabiają w spółkach górniczych, a co dostali np. ci z bylych PGRów itd. itd. ?
Mam takie wrażenie, a w każdym bądź razie rzeczywistość to pokazuje, że "sprawiedliwośc społeczna" to dobry sztyl od łopaty i hajda pod sejm.
wadro / 87.105.166.* / 2006-11-23 20:25
"solidarność społeczna"się kłania. W Polsce ginie w różego rodzaju wypadkach ponad sto osób tygodniowo, kto zajmuje się rodzinami (w tym finansowo),czy dramat,tragedia, ptrzeby rodziny górnika jet inna niż w przypadku rodziny niegórniczej.
Zdzich / 2006-11-26 12:12 / Bywalec forum
Ale górnicy to wybrana kasta z narodu i potrafią walczyć choćby nakrętkami, łomami przed sejmem i parlamentem oraz mają dobrze zorganizowane związki zawodowe. I jeszcze jedno jest ich bardzo dużo nie wiem jaka to część narodu pracującego, ale to jest elektorat bardzo ważny dla każdego ugrupowania. Każdy rząd będzie się z nimi liczył w celu pozyskania głosów.

Najnowsze wpisy