Znam się na negocjacjach i powiem, że to pół roku to udawanie, że się coś robi. Politycy pozorują działania. Było wiadomo, że dociśnięty gospodarczo Iran pójdzie na układ. I znowu Hitler córka Merkel ma sukces. Gospodarka Polska ich,
VAT wyciągany ich (Volkswagen), szkoły państwowe dla nich za pieniądze Polaków. A surowce i tak się skończą w ciągu najbliższych stu lat. I co dalej?