wewe
/ 85.219.188.* / 2015-02-09 09:42
Jeżeli nie utrzymują żadnego kontaktu, a nie mają przecież takiego obowiązku, to o śmierci ojca/ eksmęża dowie się po np roku, z pisma komornika, który będzie już prowadził egzekucję długów. I wtedy będzie się tłumaczyć i udowadniać czy aby na pewno nie "dowiedziała" się wcześniej, a może mogła sie dowiedzieć "przy zachowaniu nalezytej staranności" itp. Ugody i spisywanie różnych dokumentów z osobą, z którą jest się pokłóconym i nie utrzymuje się kontaktów rzadko wchodzą w grę. Ja sam mam w rodzinie taką osobę, która po prostu zerwała kontakty i wyjechała w cholerę, nie wiem co się z nim teraz dzieje, nie wiem nawet czy zyje. I sam się zastanawiam, czy nie dostaniemy kiedyś pisma od jakiegoś wesołego komornika, a może komornik od razu przyjedzie i zabierze np mojemu sąsiadowi traktor?