Traktat lizboński nie oznacza końca Polski i Polaków lecz wiele funkcji będzie musiało zniknąć. W pierwszej kolejności funkcje prezydenta, premiera, później sejm i senat. Będą jedynie wybory parlamentarzystów do parlamentu UE. Z pewnością zostaną wybory do władzy samorządowej. Myślę, że wiele dało by się uratować gdyby jak najszybciej w Polsce przeprowadzić reformę samorządową i ustanowiono jedynie jedno województwo, województwo polskie. Mam nadzieję, że przyszłym pokoleniom za 200-300 lat gdy na świecie zaczną się jakieś ruchy narodowo-wyzwoleńcze i uda się przez jakiś dziwny splot zdarzeń odzyskać niepodległość to nie stracą ją tak szybko w tak głupi sposób.

Koniecpieśni, dziękuję za uznanie.
Rzeczowo, choć brutalnie opisałeś sytuację, w której po raz kolejny znaleźli się Polacy, Smutne to, ale dyskutować jednak trzeba, gdyż wg mnie nie jest prawdą, że:
"Indoktrynacja jaką mamy, kazdy widzi".
Otóz, nie każdy i nie tak łatwo to dostrzec, gdyż działają w polityce wyspecjalizowane firmy PR. Przykładem są choćby fora internetowe, gdzie, jak celnie zauważył red. Michalkiewicz:
"Każdy czytelnik różnych forów internetowych bez trudu może zauważyć wyraźną koordynację zamieszczanych komentarzy, która świadczy, że do tej pracy, być może po przeszkoleniu w zakresie obsługi komputera, zostali oddelegowani wypróbowani, być może już emerytowani, ale oczywiście w dalszym ciągu „w służbie narodu” fachowcy".

Pozdrawiam serdecznie.

p.s.
Kto nie lubi Cz.Niemen,
http://www.youtube.com/watch?v=A-ew6UelpMk&feature=related

- polecam Stan Borys - Moja Piosnka (Do Kraju Tego).

http://www.youtube.com/watch?gl=PL&v=pYZ2hJwBXrY

powieś sobie zdjęcie tuska, ale to najnowsze lewy profil, prawy profil i en face z numerem

W tensposób robi się politykę. To był argument przy ustaleniu różnych umów i budżetu UE.
Ale to zbyt skomplikowane dla Tuska i jego hultajów.

traktat wprowadza karanie śmiercią za sam udział w zamieszkach

Tak może być niepodległa. Najlepszym przykładem jest USA, gdzie zbieranina odrębnych stanów zjednoczyła się dawno temu, a dziś to jedno z największych krajów na świecie. I wszystkim poszczególnym stanom zjednoczenie wyszło na dobre.

Ja nie mam nic przeciwko aby Polska była takim stanem w UE.

Sc, zlituj się! Pisząc m.in.: "Trzeba będzie żyć zgodnie z prawem i na dodatek je przestrzegać", upewniasz mnie co do słuszności moich wcześniejszych podejrzeń, że "nic nie mądrzejesz".
Napisałeś też: "Pewne warstwy społeczne dużo stracą na prawidłowej integracji z Unią" oraz "Jakie warstwy społeczeństwa są najbardziej poszkodowane a jakie najbardziej uprzewilejowane to wszyscy dobrze wiedzą i nie ma sensu o tym pisać".
Dlaczego nie ma sensu pisać? Dotychczas robiłeś to nadzwyczaj chętnie!
Czy dlatego, że kto kradnie, bądź w tym uczestniczy, ten ma więcej przywilejów? A skąd te przywileje i dlaczego?
Z jakiego powodu "pewne warstwy społeczne" mają dużo stracić"? Czy chodzi o ludność tubylczą?

W pełnej rozciągłości podtrzymuję swoje opinie wyrażone dotąd w dyskusji z Tobą. Kilka cytuję, aby Ci przypomnieć:
2009-09-11 18:51:31 | 91.193.160.* | JX
Sc, Ty nic nie mądrzejesz, nawet błędy stylistyczne i ortograficzne pozostają te same,
niczym u małego Kazia po dużym piwie.
"2009-08-08 19:51:14 | 91.193.160.* | JX
Sc, znów piszesz bzdury, nie rozumiejąc ani historii obydwu narodów, ani aktualnych
uwarunkowań geopolitycznych i gospodarczych.
Tu masz trochę o kulisach II WŚ, autorstwa prof. Pogonowskiego: http://tnij.org/d0ku
Z brakami wiedzy mogę Ci pomóc, braki kultury i wychowania, niestety, musisz sam
nadrabiać".
2009-08-24 18:48:13 | 91.193.160.* | JX
Sc, znów wypisujesz te swoje propagandowe brednie o tym, że "Polacy muszą się
ucywilizować".
Musisz uświadomić sobie, że to nie Polacy, a najęci propagandziści, którzy mniej
zorientowanym próbują robić przysłowiową wodę z mózgu, muszą cywilizować swoje argumenty. Jest dla mnie oczywiste, że nikt normalnie myślący nie podpisałby się pod czymś tak prymitywnym i głupim, jak Twój tekst. Rozumiem, że to Twój obowiązek, ale czy musisz robić z siebie głupkowatego pajaca? Przeczytaj post Darega i potraktuj go jako wzór logiki w rozumowaniu. Jego uwaga o wpływie mądrości rządzących na dzieje kraju daje się szybko zweryfikować okresem XX-Lecia międzywojennego i też dwudziestoletnim okresem 1989-2009. W pierwszym zbudowano Polskę, w drugim rozkradziono".
PS. Nowością dla mnie jest Twoje twierdzenie, że masz własne poglądy. Możliwe. Postaraj się jednak, aby były oryginalne. Przed Tobą już byli tacy, którzy chcieli integracji Polski,
wówczas z RWPG".

W jedności tkwi siła, i jeżeli ludzkość ma zrobić do przodu, to musimy się jednoczyć.

"Jeśli tak się stało z Hiszpanią, dużo lepiej przygotowaną od nas do
gospodarczego konkurowania z krajami bogatego Zachodu i mającą dużo kompetentniejszych niż Polska negocjatorów, to co stanie się z Polską po wejściu do UE? "
Polska w przeciwieństwie do Hiszpani zyskała na wejściu do Unii, Polska w przeciwieństwie do Hiszpani opiera się kryzysowi (jako tako ale jednak), Polska drogi Panie JX, to nie banda idiotów, których można okradać, wciskać ciemnotę, Polacy to kraj wielkich umysłów, krtórzy kształtowali i kształtują świat, niestety część z nich (większa musiała z tąd wyjechać) ale to właśnie oni, POLACY!!! Jaśli Pan myślał że Unia to taki worek z pieniędzmi do brania bez dna, to się Pan grubo myli!!!!!!! Unia to współpraca i wspierania się nawzajem, i teraz to my powinniśmy pomagać Innym krajom, bo mają gożej niż my, bo mamy wobec nich dług wdzięczności, np za drogi które nam finansują!!!!!!!!!!!! Czy Pan naprawdę ma tak wąskie spektrum widzenia, polecam lektórę czegoś więcej niż tylko naszego dziennika i a Pan Nowak z tego co wiem to nie jest profesowem....

Wszędzie widzisz zdrajców, agentów, spiskowców? A może jesteś kolejnym, który chce walczyć z wszędobylskim Układem? Twoim zdaniem cały świat jest przeciwko Polsce i wszędzie mamy wrogów?

To, że Polacy ubożeją, jest tylko czczym gadaniem. Skąd wiesz, że "naród gwałtownie ubożeje"? Według statystyk średni dochód rośnie, ale statystyki pokazują jedynie ogólne tendencje. Żeby wiedzieć czy to ubożenie faktycznie występuje, musiałbyś znać wszystkich Polaków. Ocenianie na podstawie statystyk, znajomości jakiejś grupy ludzi, czy tym bardziej własnych doświadczeń nic nie daje. Musiałbyś wiedzieć jak się żyje całemu narodowi, żeby cokolwiek stwierdzić. Nierealne. Nie ma żadnych wiarygodnych danych, które pozwoliłyby stwierdzić, że naród ubożeje, tak samo jak nie można stwierdzić, że się bogaci. Całego narodu po prostu nigdy nie zbadasz. A nawet jeśli, to zawsze będzie ktoś biedny i ktoś bogaty, tego nie zmienisz.
Co do bezrobocia - stopa oficjalnego bezrobocia uwzględnia wszystkich zarejestrowanych w urzędach pracy. A więc nawet tych, którym nie chce się pracować i liczą tylko na zasiłek (jest wiele takich). Z drugiej strony nie uwzględnia ludzi, którzy chcieliby pracować, ale nie należy im się status bezrobotnego (studenci, emeryci, renciści itd.). Więc też jest to kiepski wskaźnik sytuacji w kraju, bo nie pokazuje całej rzeczywistości - jest jedynie pewnym jej wycinkiem, tak samo jak każda statystyka.

Znaczenie naszego kraju maleje nie ze względu na przystąpienie do UE czy podpisanie traktatu lizbońskiego.
Problemem są Polacy, którzy w stosunkach z innymi krajami odgrywają zawsze rolę poszkodowanego. Polscy politycy zawsze podkreślają jacy to jesteśmy biedni i nieszczęśliwi, bo mieliśmy komunizm i trzeba się o nas troszczyć. W dodatku ciągle wleczemy za sobą dawny ustrój, bo co chwilę jakaś partia proponuje cofnięcie się i rozliczenie przeszłości.
Może czas, żeby się zachowywać jak "dorosłe" państwo, wtedy będą nas traktować poważnie.

Dlatego właśnie jak jakieś państwo wejdzie do UE to odrazu bankrutuje, a jego naród w kajdanach służy masonom.
Np. Grecja, Hiszpania, Irlandia - tylko tracą i tracą!
To ja już wolę tracić takjak oni, niż zyskiwać tak jak postuluje to polski front narodowo - katolicki, w postaci PiS i Rydzyka z episkopatem kupionym za nieopodatkowane datki.