Pilsener
/ 2010-09-06 21:24
/
Sofciarski Cyklinator Parkietów
"zamiast milki wyprodukowanej w austrii słowacji czy niemczech kupię wedla" - kupuj co chcesz, ale wiedz jedno - nieważne CZYJ jest kapitał, ważne GDZIE on jest. 80% nowoczesnych gospodarek to usługi i handel a nie produkcja. I jesteś pewien, że Wedel to polski kapitał? Czy aby czasem nie wspierasz zagranicznych koncernów transferujących zyski za granicę?
"ze fiat wyjeżdza z polski" - bo włoscy podatnicy chcą do niego dopłacać? Niech dopłacają! Zobaczymy, kto na tym lepiej wyjdzie - a jak My wyszliśmy na dopłacaniu do eksportu surowców by kopalnie były u nas a nie za granicą? A jak USA wyszły na cłach na stal?
"kupujesz laptopa za 4000 z irlandii 500 zostaje u nas u naszego dystrybutora a 3500 wyjezdza do irlandii" - nawet gdyby tak było to co z tego? Stereotyp bazujący na twierdzeniu, że na handlu jeden zyska a drugi traci to bzdura, w ten sposób np. w Maroku nie mogą sprzedać oliwy z oliwek i kupić za to telewizora, bo UE "chroni swoje rynki" - w efekcie u nich oliwki gniją na drzewach, obywatele UE za nie przepłacają i narzekają, że nikt nie chce kupować ich telewizorów... to jest korzystne, tak? Chronić swoje rynki?
Jak chcesz przyciągnąć kapitał to obniżaj podatki i znoś bariery administracyjne, gdy narzucasz wspieranie rodzimych marek za pieniądze podatników to g..o zobaczysz w swoim kraju a nie fabryki.
PS -> I jestem zdecydowanym przeciwnikiem dotowania fabryk, bo to niedemokratyczne i najzwyczajniej nieuczciwe. Chcesz zainwestować w polsce 50 mln $ i zobaczyć, jak po chwili obok w SSE wyrasta konkurencja, tyle że dotowana i zwalniana z podatków? Dotując jedną fabrykę tracisz 10 innych, dlatego tylko gospodarki wolnorynkowe odnoszą sukcesy.