[]Yawoh[]
/ 87.205.249.* / 2008-07-13 17:11
Ton nadał jak zwykle niezawodny klakier GW pan Żakowski - "jeden z największych ludzi polskiej polityki ost. kilkudziesięciu lat". Trudno polemizować z ludźmi omamionymi propagandą GW bo oni i tak znają swoją prawdę o Geremku i nie robi na nich wrażenia ani to, że jako ocalony z holocausty polski Żyd niezbyt okazywał wdzięczność swoim wybawcom już nie mówiąc o hektolitrach pomyj wylewanych na dobre imię PL. Nie zrobi na nich wrażenia to, że Geremek wstąpił do PZPR z dobie stalinizmu, wtedy kiedy Pileckiego i tysiące innych prawdziwych bohaterów PL katowano na śmierć. Nie zrobi na nich wrażenia, że Geremek był jednym z pierwszych oskarżycieli Polski o rzekomy biologiczny antysemityzm - od setek lat obecny w PL - wobec tego czemu aż tylu Żydów uciekało z Zachodu Europy właśnie do Polski ?!
Nie zrobi na nich wrażenia to, że jako szef MZS miał głeboko w d.... polską Polonię, przepraszam - czyjego Państwa on był ministrem, od kogo dostał tą ministerialną tekę?!
Nie zrobią na nich wrażenia w końcu ostatnie wyczyny pana Geremka, regularne donosy na Polskę w okresie gdy rządził PiS, oskarżanie PL o odradzający się nacjonalizm, ksenofobię, rasizm, może nawet faszyzm. Był taki w ogóle w PL?! Czy to w PL Adolf Hitler wygrał w demokratycznych wyborach?!
No i ostatni ostetntacyjny wyraz lekceważenia wobec prawa stanowionego w PL - odmowa złożenia oświadczenia lustrcyjnego.
Doprawdy piękne to karty z życiorysu. Szkoda tylko, że 90% ludzi zna tylko parę wycinków z życiorysu prof. Geremka - tych chwalebnych, natomiast o reszcie media milczą jak zaklęte. Jeśli chodzi o przekaz medialny to śmiem twierdzić, że obecna sytuacja w PL jest dużo gorsza niż w PRL-u, bo wtedy choć były bodaj 2 kanały ludzi puszczali prezentowane tam inf. mimo uszu. Dziś zaś słuchają jak te barany i do żadnej autorefleksji jaką papkę im się serwuje nie są skorzy.