hmm. skoro piszesz o bryczce i ferrari to ja dam takie porównanie :)
wolałbyś przejechać z Warszawy do Kapsztadu Ferrari czy terenowym Mercedesem? :)
Ferrari jest przeciez szybsze i teoretycznie osiagnie punkt docelowy kilkakrotnie szybciej....
ale nie jezdzi w kazdych warunkach, spala mase benyny i wywyołu nadprodukcje adrenaliny. G-klasa z dieselkiem nie jedzie szybko, ale skutecznie :)
Majac i ferrari i g-klase można sobie dać rade w każdych warunkach...
A własciciel portfela ma troche ferrari, troche chińskich podróbek i troche pojazdów egzotyvznych :)
wybaczcie poezje jezyka :) moze faktycznie "beznadziejny" to niewłaściwe słowo zmieniam je na "mało odpowiedzialny" :)