Nie będziemy przepuszczać żadnych pociągów. Wiemy, że to spowoduje ogromny bałagan i z góry przepraszamy pasażerów"
Proszę sobie darować takie "przeprosiny" panie Kokot. Zdaje pan sobie sprawę z tego, że wyjście na tory będzie przestępstwem. Mam nadzieję, że SOK nie zaniecha swoich obowiązków i was spacyfikuje i ewentualnie wezwie policję na pomoc, i że obie służby nie będą się z protestującymi cackać. To ja "przepraszam" za ewentualne obrażenia.