Przeliczanie wczesniejszej emerytury na zwykla
Jestem na emeryturze -wczesniejszej od 2006 roku. Nie pracowalam zawodowo na emeryturze chociaz pracuje intensywnie poswiecajac sie wnukom. ZUS nie informuje o waznych zmianach i tym samym przegapilam zlozenie wniosku o przeliczenie emerytury wczesniejszej na zwykla. Zlozylam go z opoznieniem w marcu 2013. Ku mojej rozpaczy od stycznia 2013 zaczela obowiazywac ustawa zgodnie z ktora, od sumy zwaloryzowanych skladek i zwaloryzowanego kapitalu poczatkowego odejmuje sie sume wszystkich pobranych emerytur. Wyliczona tak emerytura jest duzo nizsza od tej aktualnej. Utrzymuje sie w takiej sytuacji dotychczasowa, korzystniejsza. Trudno bylo mi przyjac do wiadomosci taki stan rzeczy. W czerwcu 2013 r zostala uchwalona ustawa, ktora wprowadza m.in. korzystniejsze dla mnie naliczenie kapitalu poczatkowego. Zlozylam znowu wniosek do ZUS. Kapital zostal przeliczony, jest korzystniejszy, ale znowu odlicza sie wszystkie emerytury i skutek jest podobny do poprzedniego. Stracilam w ten sposob sporo. Sad nie uwzglednil mojego odwolania. Czy to wszystko jest zgodne z prawem i czy mam jeszcze jakas szanse na podwyzszenie emerytury?
A czy w ogóle z tej decyzji wyliczającej emeryturę powszechną wynikało to, że bez owego obniżania o sumę kwot już pobranych w ogóle Pani emerytura obliczona wg. nowych zasad byłaby wyższa niż dotychczasowa. Przecież to rzadkość.
W obecnym stanie prawnym więc nie ma sensu się odwoływać- albo dotychczasowa e. wcześniejsza wyliczona ze wskazanych najlepszych zarobków i liczby lat składkowych/nieskładkowych albo e. powszechna z kapitału początkowego + składek po 1998 r z pomniejszeniem o sumy już pobrane.
Przecież i tak korzysta Pani z dużej promocji w systemie- tj. obliczenia obecnej emerytury w większym oderwaniu od składek rzeczywistych, z brakiem uwzględnienia statystycznie przewidywanej długości życia, pobierając świadczenie kilka ładnych lat dłużej - czyli summa summarum uzyskując łącznie większą kwotę świadczeń, niż w przypadku e. powszechnej.