Forum Polityka, aktualnościKraj

Przesłuchanie Kaczyńskiego to epizod?

Przesłuchanie Kaczyńskiego to epizod?

Money.pl / 2010-02-06 09:56
Komentarze do wiadomości: Przesłuchanie Kaczyńskiego to epizod?.
Wyświetlaj:
PrawdaKtóraBoli / 89.187.232.* / 2010-02-09 19:28
I tak już pozostanie.
Gall# / 213.158.197.* / 2010-02-08 12:29
Obserwowałem przesłuchanie J. Kaczyńskiego przez komisję hazardową - jest w świetnej formie. To jest prawdziwy polityk: wie "jak" ale przede wszystkim wie "co" trzeba zrobić po poblico bono.

Biedna jest nasz Polska: mieliśmy Premiera Kaczyńskiego, a ostał nam się jeno Tusk...
Demokracja ma swoje pawa, ale szkoda lat zmarnowanych na cudaczenie Donalda-Gumowego - sondażowego pajaca
ask^ / 89.77.45.* / 2010-02-07 11:39
Dobrze, że Kaczyński zeznawał bezpośrednio po Tusku - dzięki temu widać było jak premier Tusk deklasuje kompaktowego prezesa PiSu :D
@@@ / 89.74.214.* / 2010-02-07 13:56

...premier Tusk deklasuje...

W gawedziarstwie, nie odpowiadaniu na pytania i chorobliwym slowotoku.

W ciągu 13 godzin przesłuchań D. Tusk odpowiedział na 67 pytań, a Jaroslaw Kaczyński po 3 godzinach udzielił 74 odpowiedzi..
Bankier_7 / 2010-02-08 13:56 / portfel / Punktator

W ciągu 13 godzin przesłuchań D. Tusk odpowiedział na 67 pytań, a Jaroslaw Kaczyński
po 3 godzinach udzielił 74 odpowiedzi..

Bo liczy się jakość a nie ilość...
@@@ / 195.90.107.* / 2010-02-09 14:13

Bo liczy się jakość a nie ilość...

Jesli slowotok Tuskomatolka nazywasz jakoscia to gratuluje rozwodnienia muzgowego.
ottt / 2010-02-06 14:38 / Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
Nic istotnego powiedzieć nie mógł, bo to nie jego afera.
ksw / 80.55.241.* / 2010-02-07 11:29
To jesteś mało bystry jeżeli nie zauważyłeś , ze właśnie ta afera byłą i, że on bardzo ma za uszami. Po kilku minutach zaczął się pocić wnerwiać i wić. Co o co oskarżają Tuska to mały pikuś a myślę, ze Jaracz jest tu grubą rybą. zadawali mu pytania o podatowanie totalizatora i tu się właśnie wyłożył bo wyszło na jaw, że to było jądrem tej całej afery .
abc+ / 81.190.51.* / 2010-02-08 15:27
No, no . Coś się Tobie potrzepało 'ksw' .
Mrozy tej zimy nie jednemu zaszkodziły ...
ottt / 2010-03-04 13:50 / Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
Raczej grzebał w kablach wysokiego napięcia. Po przemrożeniu nie napisałby aż takich bzdetów.
Cuda / 83.10.68.* / 2010-02-06 12:35
Doskonała postawa Kaczyńskiego przed komisją. Widać, że to mąż stanu, a nie żul podwórkowy.
man13 / 2010-02-06 11:29 / Tysiącznik na forum

wprowadzony do procesu legislacyjnego wbrew standardom bo przez Totalizatora - czyli instytucję nie mającą prawa do inicjatywy ustawodawczej.

Prawo i sprawiedliwość, czyli Katolickie Standardy Demokracji.
Lumen111 / 95.160.94.* / 2010-02-06 14:21
PIS nie jest katolicką partią. Więc te stwierdzenie jest błędne.
man13 / 2010-02-07 11:53 / Tysiącznik na forum
"W naszym ugrupowaniu połączyły się główne nurty polityczne nawiązujące do myśli chrześcijań- sko-demokratycznej, katolicko-narodowej, niepod- ległościowej i konserwatywnej.”


Cytat z programu PiS!!!
Oszolom / 89.229.76.* / 2010-02-06 09:56
Co tutaj komentować...? Jakim pustym gościem jest Tusk to wiadomo od lat - nie trzeba specjalnych obserwacji - wystarczy posłuchać tylko dwóch expose (te trzecie z przesłuchania to już sobie darowałem - wystarczyło zobaczyć kilka tych wyuczonych min, aby się domyśleć , ze bez kaloszy się nie obędzie). Porównajcie tylko zasób słów jakimi posługuje się Tuski i Jarkacz - ten pierwszy ma je na poziomie maturzysty .... Oczywiście niektórym wystarczy to, ze Kaczyński mlaska (nie zauważając jaką denerwującą wadę wymowy ma Tusk). Tutaj cos co lepiej wyraża moje obserwacje:
" ..W ciągu dwóch ostatnich dni mieliśmy okazję posłuchać dwóch premierów. Przesłuchanie Donalda Tuska, zamieniło się w wielogodzinne expose na różne tematy, ze szczególnym uwzględnieniem tematu: niechluj Kamiński, drogie i niewydajne CBA. Podobnie jak posła Chlebowskiego-strach było premiera pytać, ponieważ w miejsce odpowiedzi na konkretne pytanie-padała lawina słów. Przypominająca konkurs krasomówczy pod tytułem: „Wpływ dziurek w serze szwajcarskim na wielkość dziurki od klucza”.
Jednakże można było wyłonić z potoku słów, jak widzi swoją rolę, jako szefa państwa. Można zreasumować ja w kilku słowach: lekko łatwo i przyjemnie. Z ufnością wobec ludzi, bez konieczności nadzoru, szczególnie nas służbami specjalnymi, z duża doza za to różnych zajęć „dodatkowych”. Taki zapracowany kapitan drużyny piłkarskiej. Ze skutkami dla Polski takimi samymi jak odnosimy w piłce nożnej. Obraz sympatycznego szeryfa drużyny, który potrafi po faulu swoich kolegów dyscyplinować, odsyłając na chwilę na ławkę rezerwowych.
Jarosław Kaczyński, również wykorzystał w swoich odpowiedziach, możliwość przedstawiania swoich wizji państwa. A także, oceniał pracę CBA i Mariusza Kamińskiego. Robił to logicznie i zwięźle, nie naruszając niczyjej cierpliwości. Zarzuty, jakie wysuwane są pod adresem procesu legislacji hazardu z okresu swoich rządów, (główny zarzut: udział przedstawicieli TS w pisaniu jednej wersji ustawy hazardowej), zbił argumentem, że był to proces naturalny, ponieważ na rynku hazardu mamy do czynienia z dwoma rodzajami firm: państwowe(TS) i prywatne (Sobiesiak, Kosek, Benbenek). W każdej ustawie trzeba mieć wiedze na temat rynku, więc naturalnym było sięganie do wiedzy TS i ich prawników. Ta wersja przekonała nawet Czuchnowskiego.:-)
Sposób odpowiedzi, zawartość merytoryczna spowodowały, że atmosfera przesłuchania pozbawiona była napięć. Ba, nawet doszło do wymiany poglądów pomiędzy członkami Komisji (Neuman, Stefaniuk, Arłukowicz) a Kaczyńskim na temat wizji państwa. I tu tkwi sedno: i członkowie Komisji i słuchacze, mieli okazję posłuchać, jak mówi premier państwa.
Od początku funkcjonowania Komisji Śledczej uważałam, że sprawa GTECH i TS, powinna być przedmiotem wyjaśniania przez Skarb Państwa. Bo o ile udział przedstawicieli TS w pisaniu ustawy to jest normalny objaw, o tyle to, co się dzieje wokół kontraktów i wpływów w samym TS, to odrębny temat. Wykreślenie obecnie z ustawy hazardowej nadzoru MF, to pozbywanie się zgniłego jajka. Czujnie wypytywał o to „zniknięcie” zapisu o nadzorze, marszałek Stefaniuk.
Wracając do porównań, jakie się nasuwają w stosunku do obu premierów. Tusk był w mniej komfortowej sytuacji, bo walczy o wszystko. I robił, co mógł, aby przekonać opinię publiczna, ze on jest poza wszelkim podejrzeniem. To on stworzył Komisję Śledczą. To on nie ma nic do ukrycia. Nikogo nie ostrzegł, może inteligentni koledzy się domyślili, może inteligentni lobbyści. Szeryf natychmiast przyśle dokumenty do Komisji (Cichocki ponad dwa tygodnie temu obiecał, ze trafią niezwłocznie do Komisji pełnomocnictwa od premiera..).Wszystko po to, aby afera hazardowa była przyklejona do NICH, nie do premiera. Jest niewiarygodny nawet w tej wersji, która ma dawać szerokie pole do domysłów, którędy przeciek wędrował. Wzywając Drzewieckiego przed Kapicą, musiał mieć świadomość, że Drzewiecki się domyśli.(Zakładając nawet, że nie powiedział wszystkiego na temat hazardu i Sobiesiakówny wprost, jak ja sądzę!),Tusk postąpił jak kumpel, a nie jak premier państwa.
I tu dochodzi do sedna porównania, jakie mi się po tych dwóch dniach przesłuchań, nasuwa. Oto pierwszego dnia mieliśmy szefa, który ufa swoim kolegom z boiska. A drugiego, szefa, który polega na urzędnikach państwowych. Obaj się mogą zawieść. Ale kumple z boiska to nie jest stabilna baza dla struktur państwa..."
ksw / 80.55.241.* / 2010-02-07 11:41
Pewnie jesteś niski gruby i żadna cię nie chciała dla tego tak personifikujesz się z Jaraczem jako odbitym blasku twoich wyimaginowanych marzeń o sobie. Nie lubię Tuska ale jak ich porównujesz to rób to porządnie. Nie zauważyłem aby Jaracz był bardziej elokwentny od Tuska wręcz przeciwnie poza sapaniem i bełkotem zapędzonego w kozi róg gimnazjalisty nie widać było nic innego. Jak Tusk ma poziom maturzysty to Jaracz przedszkolaka. Jaracz jest idealnym pi kusiem obszczekującym "przejeżdżające Mercedesy" bo nawet miał szansę stworzenia rządu ale nie był w stanie utrzymać go 2 lata jak kadencja ma 4 lata he he!! Gdzie Krym gdzie Rzym!!!??? Jak on w ogóle, może marzyć o jakiejkolwiek walce politycznej jak nadaje się do tego jak ślepy za kierownicę. Kompletnie nieudany egzemplarz poza tym wyjątkowo antydemokratyczny i bardzo niebezpieczny i szczęście , że nie był na tyle inteligentny aby utrzymać własny rząd bo byśmy emigrowali na Białoruś. Jeżeli tego nie widzisz to biedny jesteś...
kwant2000 / 2010-02-08 00:28 / Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
CO ZA BEŁKOT PEERELOWSKIEJ SKAMIELINY !!!.
MI6 II Dep. / 79.162.144.* / 2010-02-07 13:27
Zapomnialeś dodać, że słońce krąży wokół ziemi i bohaterem narodowym Polski jest ślepowron - niejaki Jaruzelski, a antybohaterem s.p, płk. Ryszard Kuklinski.
Ps. "Pozdrowienia" do niejakiego Mazowieckiego juniora.
kwant2000 / 2010-02-06 14:57 / Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
W czwartek mielismy pożliwość posłuchać picera; dzień póżniej - człowieka rzeczowego i kompetentnego. Kaczyński: Krótko, rzeczowo, na temat. Tusk: słowotok, totalne bajdurzenie.

W ciągu 13 godzin przesłuchań D. Tusk odpowiedział na 67 pytań, a Jaroslaw Kaczyński po 3 godzinach udzielił 74 odpowiedzi..
Lorunia / 91.94.14.* / 2010-02-06 16:23
Gdyby wyborcy uwierzyli Sawickiej , w sprawie planów PO w tej kadencji nie mielibyśmy tyle przekrętów . Interesujący w tej całej aferze fragment podsłuchu gdzie mówi się o wpływach w mediach , które mogą odwołać nawet ministra, jak jest tylko niewygodny dla interesów określonej grupy . Idąc tym tropem aby zabezpieczyć mętną wodę , muszą teraz ratować ten stan . A efektem są słupki notowań Kto robi ludziom wodę z mózgu ? bo widać nawet tutaj , że są tacy wierzący w swego idola ! zupełnie jak za czasów pewnego pana z wąsikiem .

Najnowsze wpisy