Przetargi w Polsce są najgorsze w całej Unii Europejskiej. Duże ryzyko nadużyć
Money.pl
/ 2015-07-30 12:58
z14
/ 194.42.111.* / 2015-07-30 19:52
tak tylko przypomnę, że ustawę tą wprowadziło PIS za swojej kadencji i dla swoich potrzeb! PO tylko korzystało dalej z jej dobrodziejstwa :-) i nawet na odchodne tak dobrej ustawy nie zepsuło następcom. :-)
Od kiedy urzędnik państwowy ma jakiekolwiek pojęcie o przedmiocie wybieranym w przetargu? Jest ustawa i zasada i co się wybierze to wszystko jedno, "byle nam nikt niczego nie zarzucił". to był cytat... :-)
Kryska
/ 94.229.215.* / 2015-07-31 11:19
Urzędnik często pojęcie ma - ale to jego sprawa. Nie wolno mu myśleć przy przygotowywaniu zamówień - bo obowiązują procedury. A potem są kontrole, które każdy "niewłaściwy i niezgodny z procedurą" wyraz podważają i lepią kary. Wiem, bo pracowałam przy zamówieniach. I zapewniam, że nie miałam żadnych korzyści materialnych.
nowy-1000
/ 93.105.225.* / 2015-07-30 19:32
Widzę że w komentarzach sami znawcy!!!
Akurat w tym rankingu to że jesteśmy na ostatnim miejscu to jest plus to znaczy , że zamawiający ma świadomość że to co chce, a można to bez problemu opisać decyduje tylko cena (wielkość gwarancji, serwisu wpisuje się do wymagań tak samo jak wymagane certyfikaty termin realizacji itp.). Chyba to jest proste chcę obiekt jak w specyfikacji (w niej wszystko wpisujemy np. marmur w kiblu) i decyduje tylko cena. Chętnych jest mało bo zarobek jest znikomy, gmina ma kupić najwyższej jakości za najniższą cenę i tu chyba nie ma problemu.
To byłem ja POLAK
/ 89.161.85.* / 2015-07-30 19:11
Tak było i będzie bo w rządzie siedzą świnie, ale jak by koryto zabrał może by ruszyli te otyłe dupska i pomyśleli o Polsce a nie o korycie.
Links045
/ 79.173.22.* / 2015-07-30 19:10
Większość przetargów w Polsce jest tak ustawiona, że nie ma co do nich przystępować!
Mp. z mojej branży...meble
... jeszcze niedawno głównym wymogiem były certyfikaty ISO... ale teraz, gdy większość polskich producentów w/w wprowadziła... zachodni producenci wprowadzili nowe FSC... mniej więcej chodzi o to aby drzewa z których robi się meble nie były opsikiwane przez psy?! !!!
Kurdę... wiadomo, że psy sikają na wszystkie drzewa i każde jest olane! ... ale musisz mieć certyfikat, że to Twoje akurat nie!
... nawet jak wszystkie psy z okolic właśnie na w/w drzewo sikają to za odpowiednią kwotę dostaniesz certyfikat FSC... i drogę do co lepszych przetargów masz otwartą?!
bulis
/ 37.7.140.* / 2015-07-30 19:04
Gdyby byly obowiazujace prawa Polski wolnej czyli przedwojennej gdzie: za okradanie Kraju grozila, nawet, kara smierci to moglibysmy dzisiaj jezdzic prawdziwymi nieplatnymi autostradami, mielibysmy COP rozbudowany i podobny do "Doliny Krzemowej".
A kazde portowe miasto mialoby, co najmniej jak Gdynia, stocznie, port i przedsiebiorstwa polowow dalekomorskich a my...moglibysmy spiewac jak wojowie Boleslawa Krzywoustego: naszym ojcom wystarczyly ryby stare i cuchnace
my po nowe przychodzimy w oceanie pluskajace.
A co mamy:Corki, Synow na wygnaniu a to najbardziej smutna wiadomosc.
Albatros
/ 204.76.196.* / 2015-07-30 18:59
Dopoki nie wprowadzi sie negocjacji cenowej i dokladnego zakresu robot w ofercie (a nie powolywanie sie na zapisy SIWZu, ze trzeba zrobic wszystko... za najnizsza cene) nie mozna ocenic i porownywac ofert. Czy mozna np km drogi zrobic w ciagu 4 dni 4 pracownikami z dwiema lopatami czy tez okreslic to realnie i dokladnie. Jesli sciesnia sie harmonogram to nie kosztem wykonania - wymaga wiekszego nakladu w krotszym czasie, ale jak to zazwyczaj niedoswiadczony urzednik w przypadku najnizszej ceny moze skomentowac? Dlatego przetargi publiczne w Polsce to szambo. Ciesze sie ze sie wycofalem z Polski i pracuje w normalnych warunkach z normalnymi klientami.
szwaGIEREK
/ 50.92.96.* / 2015-07-30 18:53
w Polsce brak doswiadczonych urzednikow w tej branzy, a gdzie ich znalesc, ci z komuny nie maja pojecia o tych sprawach
iksinsky
/ 204.76.196.* / 2015-07-30 19:27
Jak sie pomysli to sie i znajdzie. Jesli ma sie na widoku utrate x milionow funduszy i dobro publiczne - tzn rozwoj firm lokalnych, zwiekszenie zatrudnienia a nie ich bankructwa, to i lepiej komus zaplacic wiecej niz kasjerce z Tesco.
zxxx
/ 164.126.239.* / 2015-07-30 18:49
w zasadzie dlaczego tak jest bo firma ktora zawsze wygra jest firma kolporacja i czesto bez ludzi i sprzetu wygrywa przetarg i zaczyna dogadywac z wykonawcami piorytet powiny miec firmy z ludzmi i sprzetem cena byla by nisza dla tych firm jest obojetne kto wygra przetarg bo i tak beda to robic jako powykonawcy
iksinsky
/ 204.76.196.* / 2015-07-30 19:21
Podzial koszykowy by to rozwiazal. Mniejsze przetargi tylko dla firm mniejszych a wieksze dla firm z doswiadczeniem i zapleczem finansowym. Sprzet i ludzie to nie wszystko...
roman415
/ 83.8.148.* / 2015-07-30 18:43
Za wszystko co napisano powyżejodpowiedzialna jest partia tuska i kopacz.
cydr
/ 109.200.82.* / 2015-07-30 18:41
Patrzac na zdjecie do artykulu, to jak nic Konopnica k/Lublina
jolka465
/ 178.43.12.* / 2015-07-30 18:39
Przetarg to zawsze ustawka. Jak sie nie da to sie nie ma. Jak patrze na swoj UG to rzygac sie chce. To jest jak pompa-grabie. Oodsysa podatki dotacje itp, a potem telefon do pana Zenka: masz robote. Papiery do przetargu dorabia sie potem. Zaden urzednik nie podskoczy bo chce miec robote. Jezeli radny rozrabia to jest natychmiast izolowany na bocznym torze. A pieniadze plyna, plyna ...., A dlugi rosna, rosna..... I cale panstwo takie.
anonim_84
/ 77.255.41.* / 2015-07-30 18:27
Znajomy mi kiedyś powiedział jak to działa. Chcesz robotę to się wymyśli jakiś przetarg i będziesz miał, tylko musisz mieć 2 inne firmy z droższymi ofertami, które się z Tobą zgłoszą ;)
Pytanie brzmi dlaczego wszyscy wiedzą i nikt z tym nic nie robi? Przecież takich rzeczy nie da się ukryć. Całego społeczeństwa nie da się przekupić. Dlaczego wszyscy narzekają, a nikt nawet nie próbuje z tym walczyć?
Tępy narodzie sam jesteś sobie winien, bo tylko krętaczy potraficie popierać a uczciwego człowieka to od razu oplujecie.
ja641
/ 31.178.187.* / 2015-07-30 19:18
znajomy mi kiedyś powiedział.....
chicoo
/ 91.240.136.* / 2015-07-30 18:41
Najlepsze są przetargi małe, a raczej ich brak, weźmy sobie np prace projektowe, większa część nie jest wyceniana po 16 000 euro, czyli ok 64 000 zł.
wystarczy ze firma dostaje zapytanie ofertowe, do tego dostaje 2-3 zaprzyjaźnione firmy tylko podkładkę z odpowiednią ceną. I można inkasować ile się da, oczywiście dobrze żyjąc z urzędnikami.
O wykonawstwie nie mówie, bo zazwyczaj przetargi musza być ogłaszane, a kombinacje nie są takie proste jak przy pracach poniżej 64 000 zł.
firma
/ 217.99.255.* / 2015-07-30 18:26
Mam firme i co żaden ale to żaden przetarg nie daje mi możliwości wystartowania w nim (roboty drogowe i hydraulika)a dlaczego przykład :bo zeby ulozyc chociaż 1 kostke brukowa trzeba mieć kierownika budowy (dlaczego???)zaplacic za nia a później czekac na kase jeszcze ze 2 miesiące "porazka"
MisiekUK
/ 5.172.247.* / 2015-07-30 18:25
Skomentuje to krotko ; W POlsce jest tylko jedna zasada OJCA KUNIA SZWAGRA SYN - cale to gadanie o kryterium najnizszej ceny to mydlenie oczu. Kto ma jeszcze rozum i nie ma rodziny - uciekajcie stad- w UK zakladasz firme pracujesz i zyjesz - kokosow nie ma ale takiego dna jak tutaj tez nie znakdziesz
pozd. Dzial zam. publicznych
/ 5.173.22.* / 2015-07-30 18:25
EIT+ Wrocław tam na przetargach jest wesoło.
Jak to p******* to cala polska się zdziwi.
Jak można lody kręcić
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/