g87
/ 77.113.141.* / 2008-06-25 15:12
Pracuję w sklepie, w którym czas pracy pracownika liczony jest dokładnie od godziny otwarcia do godziny zamknięcia sklepu. Pracownicy jednak zmuszeni są przychodzić do sklepu min. pół godziny wcześniej, aby posprzątać i przygotować sklep do otwarcia. Podczas rozmowy kwalifikacyjnej pracodawca jawnie przyznał, że nie jest to czas płatny. Tego czasu nie wpisuje się w grafiki. Dodam, że wynagrodzenie za pracę stanowi najniższa krajowa+ stała premia, której nie ma na umowie- tj. ok 200zł. Czy taka praktyka jest legalna?