Forum Polityka, aktualnościKraj

Raport: Polacy dostali mandaty za 550 mln złotych

Raport: Polacy dostali mandaty za 550 mln złotych

Wyświetlaj:
taki sobie / 77.253.13.* / 2010-02-09 12:27
jakos nie widze przelozenia tych kwot i ilosci mandatow na bezpieczenstwo!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! czyli jest tak jak sadzilem od wielu lat, a teraz mam potwierdzenie, ze chodzi tylko i wylacznie o kase!!! nie o bezpieczenstwo!!!!!!!!!!!!!!! banda i tyle, nidgy nie mialem zaufania do policji i po tych statystykach juz nie bede mial pewnie nigdy.
trzeźwy kierowca / 89.79.197.* / 2008-06-10 14:27
Co nas różni od Europejczyków ?:
właśnie kompletny brak szacunku dla prawa,
a polska administracja państwowa wyróżnia się kompletną nieudolnością.
Dopóki ściągalność mandatów nie bedzie 100-% będziemy przodować w ilości wypadków śmiertelnych na drogach.
Na polskich piratów skuteczny byłby tylko sposób stosowany w niektórych krajach: przy wystawianiu mandatu policja zatrzymuje prawo jazdy i dowód rejestracyjny. Następnego dnia wszystko jest uregulowane. Proste jak patyk.
Tyta / 77.114.181.* / 2008-06-08 17:21
z artykuly wywnioskowałem, że wystawca mandztu ( urząd wojewódzki lub miasta ) ma na zgłoszenie do egzekucji do urzędu skarbowego 60 dni. Co dzieje się, gdy urząd przekroczy ten termin. Można podważyc egzekucję?
Może ktoś wie i odpowie na forum.
Sprawiedliwy@ / 89.79.11.* / 2008-06-08 14:51
Proponuję by PO zlikwidowała mandaty ze względu na słabą ściągalność!
Ten rodzaj argumentacji zastosował premier Tusk w stosunku do abonamentu RTV!!!
Oczekujemy konsekwentnego działania rządu!!!
mortame / 81.15.194.* / 2008-06-08 12:29
nie czytałem, czy ktoś już o tym wspominał...dokąd poszły te pieniądze? Jak to mówią na cel społeczny dla nas wszystkich...hm?
waz(USA) / 212.105.24.* / 2008-06-07 15:50
Mamy tutaj m.in. przyklad dzialania (nieudolnego) panstwowych urzedow stosujacych t.zw. spychotechnike.
antyradar / 85.89.178.* / 2008-06-06 20:07
ogladajecie mapy fotoradarów to może nie tak często będziecie otrzymywac pocztówki z swoją prędkością
http://www.ad24.pl/mapa/?otype=1
Pilsener / 2008-06-08 00:01 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Ja przed tymi "fotoradarami" często pruje 140+. Bo wiem, że nie stoją tam z suszarkami. 70-80% tych "fotoradarów" to zwykłe atrapy, poza tym myślicie, że można w polsce zamontować fotoradar w Wólce Małej nie pilnując go? Montaż na słupie jest skomplikowany i czasochłonny, o wiele lepiej postawić fotoradar na nóżkach tam, gdzie jest czasowe lub niedorzeczne ograniczenie prędkości. W jeden dzień łatwo dobijesz do tysiąca mandatów.
rwerwe / 77.112.69.* / 2008-06-07 10:13
stara mapa, tylko na odcinek W-wa Rawa Maz. brakuja 4 szt
KOKOKOsz / 77.115.86.* / 2009-11-12 08:35
bo to jest mapa fotoradarów a nie atrap
Grys / 81.168.132.* / 2008-06-06 13:11
Niestety Policja zamiast dbać o bezpieczeństwo zajmuje się polowaniem na kierowców i kasę. Mandat ma być środkiem dyscyplinującym a jest frycowym za nieuwagę. W Polsce można gnać 150 koło szkoły 200 w centrum miasta - wiadomo, że nikt tam nie będzie stał z radarem. Stoi się na rogatkach przy blachach, na 40 w środku lasu, na 2pasmowej wylotówce. Na pułapkach. Nie tam gdzie przekroczenie prędkości jest niebezpieczne tylko tam, gdzie ograniczenie jest najbardziej niedorzeczne.
Tak jak kłusownicy zastawiają sidła przy wodopoju. Takie podejście nie uczy poszanowania przepisów, bo wiadomo, że Policja to bezpieczeństwo ma .... pod mundurem.
Kiedyś zapłaciłem mandat na wylotówce, gdzie normalnie jest 70. Był remont mostku i ograniczyli na krótkim odcinku do 40 z uwagi na zwężenie. Po skończonym remoncie i otwarciu zwężenia zdjęto wszystkie znaki informujące o remoncie oprócz ograniczenia prędkości (mały, krzywy i wpół obrócony, niejednoznacznie stojący znak, który nawet zauważony wyglądał jak zapomniany). Stało jeszcze przez tydzień, a za nim schowana policja na ciągłym dyżurze. Ja miałem 66 czyli +26 (choć -4). Piątek, 23 z groszami. Zero dyskusji, mandat z góry widełek. Zwykły odstrzał. Tak działa policja.
ss99 / 83.24.222.* / 2008-06-08 17:31
zgadzam sie w 100%, w mieście gdzie handlowcy jadą 140 km/h, taksówkarze wymuszają pierwszeństwo i oczywiście nikt nie uzywa kierunkowskazów "pies z kulawą nogą" tego nie sprawdza, nie mówiąc o tym że kierowcy uważają że zielona strzałka do skrętu w prawo upoważnia go do wjazdu przed pieszych na pasy ale za miastem przy ograniczeniach do 40-70 km/h to stają co drugi dzień i jak tu mieć o nich dobre zdanie ????
radek99 / 83.27.20.* / 2008-06-08 12:53
Droga Kraśnik - Annopol,godz.19.00,mgła ,co chwilę miejscowości oraz podwójna ciągła na jezdni i Policjanci w cywilnym samochodzie jadący tą drogą w kółko 40-45 na godzinę.Za nimi sznur samochodów ,kierowcy klą na czym świat stoi i ......reszty nie muszę mówić.Wyprzedziłeś -wpadłeś,bo tak naprawdę kiedy byś nie zaczął wyprzedzać to na tej drodze albo zaczniesz albo skończysz na podwójnej ciągłej.Tak wygląda to dbanie o bezpieczeństwo a przy okazji szefom pokażą ilu to sprawców poważnych wykroczeń złapali w ciągu tylko jednego dyżuru!!!!!
gdanszczanin / 62.61.62.* / 2008-06-07 07:58
w gdańsku np turyści płaca frycowe kiedy wjadą z podwala przedmiejskiego w ul Podmłyńską.
Tam patrole policji ze strażą miejską zmieniają wartę!
Podobnie straż miejska w okolicach kina Krewetka.
A łu mnie na osiedlu obie nacje w biały dzień zamiast wyciągnąć cztery litery z samochodu jeżdżą radiowozami i samochodami straży alejkami dla pieszych i robią głupie miny.
kubica997 / 83.144.125.* / 2008-06-06 21:23
Tak, niestety policja nie dba o bezpieczeństwo ruchu tylko o kasę z mandatów i własną kieszeń, zawsze stoją tam gdzie nei ma zagrożenia i łatwo wziąść gotóweczkę do kieszonki w mundurku.
Dlatego zawsze będę miał pseudopolicjanta głęboko w ...poważaniu
Nawet opluć nie warto...
Ale to Polska właśnie...
ZQW / 83.9.135.* / 2008-06-06 18:30
Do tego trzeba dodać , że popularna zaczyna być tzw. gra w oczko.
Oto wojewódzkie ośrodki ruchu drogowego ( np. kilka dni temu w Rzeszowie ) kupują znaczne ilości radarów i fotoradarów dla policji , po to by złapanych na oczko ( punkty karne ) kierowców kierować na powtórne egzaminy. Oczywiście kierowcy z wieloletnim stażem muszą zdawać egzaminy po kilka lub kilkanaście razy nabijając tym samym kasę tym ośrodkom , będących na własnym rozrachunku. Był na ten temat artykuł w Newsweeku .
Nie wiem , jak to możliwe , ale nie istnieje żadne lobby kierowców.
Samochód w prawie każdej rodzinie , wszyscy płacą i płaczą i żadna partia nie opowie się po ich stronie.
Głosy choć małej części kierowców mogą zdecydować dla partii o wejściu do parlamentu lub rządzeniu krajem a nikt tego nie dostrzega .
Pilsener / 2008-06-06 12:06 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Chodzi o nabijanie kabzy - gdyby chodziło o bezpieczeństwo, to np. fotoradary byłyby oznakowane i widoczne z daleka. Poza tym TYLKO kwestia odpowiedzialności może mnie skłonić do bezpiecznej jazdy, a nie mandaty. Myślicie, że jadąc zgodnie z przepisami nikogo nie potrąciłem? Ale po co mam dbać o bezpieczeństwo pieszych, skoro to inni kierowcy płacą za ich leczenie? Dopóki sprawcy nie będą odpowiadać za wypadki, które powodują dopóty nie będzie bezpiecznie na drogach. A spróbuj wyegezkować na drodze cywilnej odszkodowanie w tym kraju! Średnio 830 dni sprawy, następnie musisz znaleźć majątek sprawcy i wskazać go komornikowi. Komornik oczywiście pobierze opłatę z góry, a nalezności nie ściągnie, bo sprawca jest w ciąży, bezdomny, bezrobotny, za młody, za stary, emeryt, rencista, inwalida, chory albo łysy czy kulawy.
Floyd / 2008-06-06 16:41 / Tysiącznik na forum
Z jenej strony twierdzisz, że to sprawcy wypadków powinni ponosić odpowiedziałność z drugiej, że od kulawych nie można ściągnąć kasy, więc czego w końcu chcesz. Wiesz przynajmniej?
aazz / 83.19.63.* / 2008-10-12 12:15
Nim napiszesz głupoty, to najpierw przeczytaj wypowiedż , którą komentujesz 5 razy ! Może wtedy zrozumiesz o czym pisze autor !!!
MN4 / 80.51.231.* / 2008-06-06 11:40
550000 tys na 10000 policjantów drogówki to daje 55 tys na jednego rocznie. Zarabiają na własne pensje.
A gdyby ich zagonić do budowy dróg, to ilość wypadków by spadła?
A gdyby skończyć z tym 0,2promila i zrobić 0,4 promila (jedno piwo), to ilość wypadków by się zwiększyła?
A gdyby zaczęli łapać złodziei samochodów, to moze zarobiliby więcej niż na mandatach?
A tak w ogóle, to oni chronią mnie czy są takimi samymi urzędnikami, pasożytującymi na mnie?
Chętnie bym spłukał z siebie te pasożyty, ale prawo, które pasożyty ustanowili, nie pozwala mi tego zrobić.
Bodek2 / 2008-06-06 11:17 / Bywalec forum
Miałem ostatnio taką sytuację:
Droga Wrocław - Środa, dwupasmówka, ograniczenie 70kmh. W krzakach stoi radiowóz. Ja zwolniłem do 70 przed znakiem, a wyprzedzają mnie inni jadąc spokojnie powyżej 100kmh. W radiowozie chyba klimatyzacja chodziła, bo nie chciało się łosiom ruszyć tyłków.

I mam pytanie: o ile uważam, że chowanie się w krzakach, szczególnie w miejscach nieuzasadnionego ograniczenia prędkości, to zwykły syf, to skoro już stoją i właśnie w tym celu, żeby łapać przekroczenia prędkości, to czy nie powinienem złożyć skargi do ich przełożonych??!
KOKOKOsz / 77.115.86.* / 2009-11-12 08:41

to czy nie powinienem złożyć
skargi do ich przełożonych??!


A co to da powie ze akurat pisał mandat albo gadał przez radio z centralą. Swój swego zawsze broni
pirat-drogowy / 81.15.192.* / 2008-06-06 11:11
To ile wzieli policjanci? Jesli placi sie mandat za co 10 wykroczenie?
kierownik walca / 83.10.78.* / 2008-06-06 11:08
Szanowni Panstwo!!!! nie dajmy sie okradac fiskusowi.....proponuje zrobienie 1 tygodnia bez wykroczen jako ogolnopolska akcje , jezdzijmy wszedzie zgodnie z przepisami zeby wkur....C gliniarzy i fiskusa, niech zobacza jak bedzie wygladal transport na naszych drogach i jak kretynskie sa ograniczenia.
JanKS / 2008-06-06 13:59 / Bywalec forum
Popieram!
Jestem z Warszawy. Gdy tu ktoś chce jechać z maksymalną dozwoloną prędkością np. ul. Puławską (między Służewcem a Piasecznem) lub Trasą Łazienkowską, to... tamuje ruch!!!
Sam zrobiłem kiedyś taki eksperyment na Trasie "Ł" i WSZYSCY mnie wyprzedzali (wyjątek to był stary Żuk).
Podobnie mój szwagier - kiedy jechał po Puławskiej równo 60 km/h - podjechała policja i zaczęła mu sie podejrzliwie przyglądać. Gdy on przyspieszył do 80+ km/h - zostawili go w spokoju. Pytanie-zagadka - jaka tam jest maksymalna dozwolona prędkość?
Liczbę legalnych miejsc do parkowania pozostawię bez komentarza.
Pozdrawiam
MB3 / 83.27.52.* / 2008-06-06 11:02
Jeśli państwo nie potrafi ściągać mandatów tzn. że jest nieudolne. W niektórych krajach kwoty manadatów przekazuje się do urzędów skarbowych i rozlicza się w rocznym rozliczeniu z odsetkami - tak samo abonament jeśli nie zapłacony. A za stałe niepłacenie podatków można pójść do więzienia - i tam nie ma problemu.
gosc!!!!! / 87.205.29.* / 2010-02-09 10:00
A za stałe
niepłacenie podatków można pójść do więzienia - i tam nie ma
problemu.

co ty pitolisz! ze za stale nieplacenie podatkow mozna do wiezienia!!!! skad ci takie bzdury do glowy przychodza!!!! jak jestem bezrobotny i nie pracuje, to tez mnie zamkna za nieplacenie podatku??????? a jezdzic szmochodem moge i mandat zlapac tez moge, ale deklaracji rocznej nie musze wypelniac.
ZQW / 83.9.135.* / 2008-06-06 18:35
Proponuję Ci abyś , gdy popełnisz wykroczenie ( przejdziesz na pasach na czerwonym świetle gdy nic nie jedzie , przekroczysz prędkość o 5 km/h ) sam jechał na policję , zgłaszał własne wykroczenie , dawał sobie wlepić mandat i punkty karne ( a wręcz nalegał na to ) , a potem rozliczał to wraz z PiT-em rocznym w urzędzie skarbowym. Można zacząć od siebie , czyż nie ?
Handel wyrokami 1 / 83.26.32.* / 2008-06-06 09:32
Jaki mandat dostał niejaki Palikot za naruszanie porzadku publicznego - to jest wymachiwanie penisem i pistoletem ????
do początku nowsze
1 2

Najnowsze wpisy