doswiadczeniiiiiiiiiii
/ 89.229.2.* / 2008-10-02 19:00
Legalna praca , gdzie taka dają????W 2007 roku syn pracował ,ale umowy do ręki nie dostał,zawsze był jakiś powód odmowy , a to czasu za mało , albo nie w tym momencie.Kiedy pech sprawił ,że pijany kierowca spowodował wypadek na czołówkę , w którym ucierpiał mój syn i jeszcze 4 osoby.To pracodawca widząc syna w gipsie , ledwo żywego szybciej się go pozbył niż zatrudnił. Lekarze powiedzieli ,że tylko Cud Boży wszystkich uratował , bo w takich wypadkach rzadko kiedy ,kto wychodzi żywy.Nie mając ubezpieczenia zdrowotnego , pomimo wypadku wywalono syna do domu i niech sobie zdycha.Fajnie.Chłopak przez rok nie mógł się w pośredniaku zarejestrować ,gdyż był w złym stanie zdrowia, a do pracy tez sie nie nadawał .Wreszcie szczęście do niego sie uśmiechnęło , ale umowę o pracę dostanie dopiero za miesiąc.Trzeba tylko Boga prosić o łaskę ,aby nic temu chłopakowi nie przydarzyło się złego więcej .I co dalej .Jeśli los będzie łaskawy może ja otrzyma ,jeśli nie to co dalej????Nadmieniam ,że bardzo zależy mu na pracy.Po wypadku pojawiły sie dodatkowe powikłania powypadkowe .Jak jesteśmy potrzebni to jest ok , ale co dalej , gdy spotka nas nieszczęście.Pracodawcy wogóle tym się nie przejmują ,liczą się tylko zyski .Gdzie w tym wszystkim dobro człowieka???????Ważne staje sie, ażeby pracodawca nie ucierpiał i nie musiał płacić chorobowego , czy wypadkowego.Pracownik niech zdycha z głodu.Pozdrawiam wytrwałych.