Forum Polityka, aktualnościKraj

Renty będą jeszcze niższe

Renty będą jeszcze niższe

Money.pl / 2007-04-12 08:45
Komentarze do wiadomości: Renty będą jeszcze niższe.
Wyświetlaj:
lerivon / 212.191.162.* / 2007-04-18 23:03
Najwyższy czas aby ludzie sami zadbali o swoją przyszłość
i swoje pieniądze. To byłoby uczciwe postawienie sprawy.
Jak dotąd obywatele są zmuszani do uiszczania przeróżnych opłat w postaci podatków , ubezpieczeń itp
natomiast nic z tego nie wynika . Pieniądze rozchodzą się na realizację głupich pomysłów albo "rozpływają się" Osobiście wolałbym aby państwo nie otaczało mnie "opieką" której nie chcę i która jest jedynie nic nie znaczącym słowem . Znam tylko jeden podobny przypadek zmuszania do niechcianej ochrony ... to mafijna propozycja nie do odrzucenia.
NARWA / 83.6.130.* / 2007-04-29 22:16
zastanawiam sie czy powinnam placic podatki? jezeli musimy wszystko sami- zgoda -tylko po co nam takie haraczowe panstwo. Nie zadajcie od nas patriotyzmu, bo moim zdaniem ojczyzna to jak rodzina wszyscy razem odpowiadamy za wszystkich, jeden potrafi czego nie umie drugi, Uzupelniejmy sie bo to jest nasza przyszlosc ojczysta.
RENCISTA / 80.55.218.* / 2007-04-14 06:44
SZLACHTO?? PROSZE
Ponizany / 85.89.179.* / 2007-04-12 19:11
Co i kto pozwala tymczasowym zarzadcom Panstwa polskiego na pozbywanie praw do leczenia sie i zycia ludzi, ktorym los zabral pelne zdolnosci???
Do tego wszystkiego ci pseudo zarzadcy chca aby kalekich i chorych chronic przesd smiercia i zakazac aborcji???
A moze ta kombinacja polega na tym aby budzet liczyl srodki na niepelnosprawnych a premier albo minister fiansow dzielili je gdzie popadnie???
No to moze wprowadzmy zasade kto chory i musi broc rente to go odstrzelic ???
Oj cos wam sie chyba w glowach porabalo od tych srodkow finansowych jakie dostajecie i ciagle wam malo???
anty-PiSuar / 2007-04-13 22:37
najlepiej potraktować pabulonem i pokłopocie
NARWA / 83.6.130.* / 2007-04-29 22:24
jesli mozna, proponuje tych co nad nami.
on39 / 83.24.178.* / 2007-04-12 16:45
Gratuluje wszystkim którzy nabrali sie na hasła wyborcze PISu i zagłosowali na tych darmozjadów.
Oczywiscie dadzą emeryturki ekstra dla górników bo sie ich boją, to samo dla tych co potrafią przyjsc zastrajkowac i rzucic petardą pod sejmem. Tak samo bardzo wczesne emerytury dla mundurowych (wszystkich, nawet tych co pracują za biurkiem) ,nawet i po 15 latach pracy. Dadzą na kasę na PKP które z roku na rok jest deficytowe ale buduje sobie "prywatne" i niedochodowe stacje dla działaczy PIS.

A skąd to sfinansuja? Oczywiscie wezmą tym co sie ich nie boją, czyli niepełnosprawnym. Oni są nieszkodliwi, potulni i krzywdy nie zrobią.

Gratulacje!!!
ktosik / 192.100.130.* / 2007-04-12 15:51
Bardzo sprytne rozwiazanie - kolejny chory pomysl:
- dac mniej kasy ludziom niezdolnym do pracy z powodu choroby (symulanci powinni byc wyeliminowaniu przy przyznawaniu rent, a nie poprzez obnizke wyplaty). Rencista to, z zalozenia i definicji, osoba, ktora nie jest zdolna do pracy, a wiec nie ma zbyt wielu moliwosci, aby sobie dorobic na czarno czy jakkolwiek inaczej, wiec z czego ma zyc? Wyliczenie ma bazowac na podstawie skladek na emeryture - to jak ktos ma pecha i majac 19 lat ulega wypadkowi, to nie dostanie nic, bo jego konto emerytalne jest puste.
- dac wiecej leniuchom przechodzacym na wczesniejsze emerytury
- zwiekszyc becikowe
- zwiekszyc zasilek dla bezrobotnych (i tak juz im nie oplaca sie pracowac, bo na zasilku wiecej maja i na czarno moga dorobic)

"nie może być tak, aby ubezpieczonemu bardziej opłacało się otrzymać rentę z tytułu niezdolności do pracy niż emeryturę"
A czy moze byc tak, ze osoba, ktorej nie chce sie pracowac i przechodzi na wczesniejsza emeryture badz zyje z zasilku, otrzymuje wiecej niz osoba, ktora spotkalo nieszczescie w zyciu np. w wieku lat 30 i oddalaby zapewne swoja chorobe, by moc normlanie funkcjonowac, byc zdrowym i pracowac.

Chyba myli sie tu pewne pojecia: rencista nie rowna sie emeryt; rencista nie rowna sie osoba starsza.

Wydawalo mi sie, ze Prima Aprilis jest tylko raz w roku.
LENIN / 83.238.240.* / 2007-06-03 19:44
ciulu chyba w twojej wsi zasiłek jest wiekszy od najniższej płacy!
NARWA / 83.6.130.* / 2007-04-29 22:32
oby to byl prima aprilis
NARWA / 83.6.130.* / 2007-04-29 22:31
oby to byl prima aprilis
acomitam / 83.25.253.* / 2007-04-13 14:57
Nie uważa Pan, że byłoby coś nie tak w tym, aby ktoś kto np. nie zapłacił w swoim życiu ani grosza podatków i składek ZUS miał rentę tej samej wyskości co osoba, która przepracowała np. 30 lat i wpłaciła do państwowej kasy górę pieniedzy? Nawet jeśli pierwsza osoba miała pecha i np. urodziła się niezdolna do pracy, to przecież druga nie może ponosić tego konsekwencji. Solidarność społeczna solidarnością, ale bez przesady.
NARWA / 83.6.130.* / 2007-04-29 22:39
nie nazywam tego aktu solidarnoscia spoleczna, a nazywam to czlowieczenstwem,
Bernard+ / 83.30.156.* / 2007-04-12 19:34
Antek i Franek razem chodzili do szkoły zawodowej. Razem rozpoczęli prace w tej samej firmie. Antek był pracowity nie pił, nie palił i poszedł do wieczorowego technikum. Franek lubił dużo palić dużo pić i imprezować.
Po 10 latach Franek został brygadzistą i zarabiał 2500zł brutto, często również dostawał premie za jakość produkcji i wydajność w systemie akordowym przez 10 lat płacił, więc regularnie składki do ZUS od wynagrodzeń oscylujących wokół średniej płacy krajowej.
Franek rozwijał się w innym kierunku. Po 10 latach miał już 3 -cią żonę i 4 dzieci z poprzednich małżeństw, na które nie chciał płacić alimentów. Za nadużywanie alkoholu był często zwalniany z pracy. Co roku był kilka miesięcy bezrobotny lub niezdolny do pracy, ale na czarno dorabiał aby mieć pieniądze na swój tryb życia. Unikał zatrudnienia oficjalnego na pełny etat, aby nie potrącano mu alimentów. Pewnego dnia w kilka tygodni po kolejnym zatrudnieniu się oficjalnie na ¼ etatu, gdy wracał pijany do domu wieczorem zasnął zimą na podwórku i doznał poważnych odmrożeń rąk nóg i głowy. Długo chorował i nie „uzyskał” juz zdolności do pracy gdyż okazało się, że ma wiele schorzeń: typu marskość wątroby, niewydolność płuc i nadciśnienie tętnicze ograniczoną wydolność nerek oraz całą listę różnych schorzeń w efekcie, czego po 2 latach starań otrzymał rentę inwalidzką. W tym samym czasie Antek został potrącony przez pijanego kierowcę, który wjechał w stojących na przystanku ludzi, po czym wraz z samochodem spadł z estakady. W wyniku wypadku Antek stał się inwalidą całkowicie niezdolnym do pracy i OTRZYMAŁ RENTĘ INWALIDZKĄ W TEJ SAMEJ WYSOKOŚCI, CO JEGO SZKOLNY KOLEGA FRANEK. Czy uważasz,że tak powinno być, że Antek płacąc przez 10 lat wysokie składki na emeryturę i wysokie składki, ubezpieczenia rentowego powinien mieć taką samą najniższą rentę jak Franek, który w tym samym czasie 10 lat nie zapłacił nawet ¼ tego do ZUS, co zapłacił Antek a przyznana mu renta została wyłudzona? To jest pytanie o zasady sytemu ubezpieczeń społecznych w Polsce.
NARWA / 83.6.130.* / 2007-04-29 22:48
nalezalo go zabic jak lezal ubzdryngolony i po zyciorysie
saul / 2007-04-12 23:59 / portfel / Pan Owca
Ja myślę, że powinien przylecieć superman i zbudować 3 mln.'y mieszkań ; - ]
agata365 / 156.17.201.* / 2007-04-12 14:27
Rewelacja, jeśli będę miała pecha i ciężko zachoruję, to sama na sobie dokonam eutanazji - będzie to śmierć głodowa. Gdyby można było zabijać śmiechem autorów kretyńskich pomysłów, to...
programol / 2007-04-12 11:16
System rentowy w Polsce jest chory z powodu niezliczonych rzeszy pseudo-rencistów, symulantów którym się pracować nie chce lub renta to tylko dodatek do pracy na czarno. Dla takich ludzi wysokość renty nie ma większego znaczenia, bo i tak ją wyłudzają. Cierpią na tym ludzie poszkodowani, faktycznie niezdolni do pracy i zmuszeni do utrzymywania się z renty. A co na to ZUS? Przy milczącym założeniu i akceptacji faktu że renciści to oszuści, po prostu zmniejsza renty. Ta sama filozofia co przy wynagradzaniu lekarzy: po co im dobrze płacić, przecież mogą brać od pacjentów. No i biorą.
adsax / 88.199.125.* / 2007-04-12 10:50
Dac po 10 zł i starczy rencistom
zapi / 2007-04-12 10:43 / Bywalec forum
On i chyba żartują!!! Czyli oszczędności będą szukać u ludzi, którzy mieli wielkie nieszęście w życiu i nie są w stanie pracować, a te pieniadze przekażą pewnie pijakom z pod sklepu. Takie są rządy PIS.
Jeżeli ktoś przepracuje 10 lat i przydaży mu się nieszczęscie w postaci choroby, to należy mu zapewnić godne życie! A pijakom, nierobom i symulantom należy zabrać!!!
Ludzie!! w jakim my kraju żyjemy!!!
Kero niezwerbowany / 87.205.77.* / 2007-04-12 08:45
Życzę Mordasewiczowi by przeszedł na rentę z tytułu niezdolności do pracy - po tym co wymyśla wynika niezbicie, że do pracy się nie nadaje. Mało - jest wręcz zagrożeniem dla innych!
Bernard+ / 83.30.156.* / 2007-04-12 19:32
Antek i Franek razem chodzili do szkoły zawodowej. Razem rozpoczęli pracę w tej samej firmie. Antek był pracowity nie pił, nie palił i poszedł do wieczorowego technikum. Franek lubił dużo palić, dużo pić i imprezować.
Po 10 latach Franek został brygadzistą i zarabiał 2500zł brutto, często również dostawał premie za jakość produkcji i wydajność w systemie akordowym i przez 10 lat płacił regularnie składki do ZUS od wynagrodzeń oscylujących wokół średniej płacy krajowej.
Franek rozwijał się w innym kierunku. Po 10 latach miał już 3 -cią żonę i 4 dzieci z poprzednich małżeństw, na które nie chciał płacić alimentów. Za nadużywanie alkoholu był często zwalniany z pracy. Co roku był kilka miesięcy bezrobotny lub niezdolny do pracy, ale na czarno dorabiał aby mieć pieniądze na swój tryb życia. Unikał zatrudnienia oficjalnego na pełny etat, aby nie potrącano mu alimentów. Pewnego dnia w kilka tygodni po kolejnym zatrudnieniu się oficjalnie na ¼ etatu, gdy wracał pijany do domu wieczorem zasnął zimą na podwórku i doznał poważnych odmrożeń rąk nóg i głowy. Długo chorował i nie „uzyskał” juz zdolności do pracy gdyż okazało się, że ma wiele schorzeń: typu marskość wątroby, niewydolność płuc i nadciśnienie tętnicze ograniczoną wydolność nerek oraz całą listę różnych schorzeń w efekcie, czego po 2 latach starań otrzymał rentę inwalidzką. W tym samym czasie Antek został potrącony przez pijanego kierowcę, który wjechał w stojących na przystanku ludzi, po czym wraz z samochodem spadł z estakady. W wyniku wypadku Antek stał się inwalidą całkowicie niezdolnym do pracy i OTRZYMAŁ RENTĘ INWALIDZKĄ W TEJ SAMEJ WYSOKOŚCI, CO JEGO SZKOLNY KOLEGA FRANEK. Czy uważasz,że tak powinno być, że Antek płacąc przez 10 lat wysokie składki na emeryturę i wysokie składki, ubezpieczenia rentowego powinien mieć taką samą najniższą rentę jak Franek, który w tym samym czasie 10 lat nie zapłacił nawet ¼ tego do ZUS, co zapłacił Antek a przyznana mu renta została wyłudzona? To jest pytanie o zasady sytemu ubezpieczeń społecznych w Polsce.
P.S. sytuacja nie jest wymyślona.
saul / 2007-04-13 00:01 / portfel / Pan Owca
Jaki wniosek z tej historii? Nie stójcie na przystankach, zwłaszcza na estakadach :P
elektronik / 83.21.139.* / 2007-05-16 00:01
no i daleko od Mordasewicza "uczciwego pracodawcy"
elektronik / 83.21.139.* / 2007-05-16 00:00
no i daleko od Mordasewicza "uczciwego pracodawcy"

Najnowsze wpisy