Oszolom
/ 212.14.45.* / 2010-03-09 16:00
Ale jak tam afera.. wymysły ciemnogrodu ... Jazda Kurskiego - to była afera ... Kto pamieta te symulacje komputerowe, narady POlicyjne, słowa oburzenia Bronka Komorowskiego, (który kilka dni póznije posuwał 140 przez centrum Warszawy), konferencje ... dobrze, że komisja sejmowa nie powstała z tego powodu... A premier Sobiesiak i Rosół .. to nie afera. Ale gdyby, powiedzmy Kaczyński powiedział, że słońce świeci w dzień , to zaraz byłaby afera i grono POnaukowców s POmediach zastanawiałoby się, czy faktycznie tak jest i czy nie można słów Jarkacza podważyc.