Rozłucki: To jeszcze nie jest dno na GPW
Money.pl
/ 2009-02-19 08:57
Komentarze do wiadomości: Rozłucki: To jeszcze nie jest dno na GPW.
Zly
/ 213.189.154.* / 2009-02-20 05:34
Swietne slowa, prosze Pana:
A jak poznamy, że to już koniec bessy?
Poznamy wtedy, kiedy nowe złe wiadomości nie będą już powodować spadków na rynku. Rynek uodporni się na negatywne informacje. Na razie - każda zła wiadomość powoduję kolejny spadek indeksów.
...a najgorszych jeszce nie znamy ;(
A jak poznamy, że to już koniec bessy?
Poznamy wtedy, kiedy nowe złe wiadomości nie będą już powodować spadków na rynku. Rynek uodporni się na negatywne informacje. Na razie - każda zła wiadomość powoduję kolejny spadek indeksów.
...a najgorszych jeszce nie znamy ;(
loob
/ 83.28.233.* / 2009-02-19 14:28
juz leci !!! 14.27
arch
/ 2009-02-19 18:01
/ Tysiącznik na forum
Czy Min.Rostowski doradzał JP Morgan we wprowadzeniu opcji walutowych w Polsce ?, takie pytanie padło na dzisiejszym posiedzeniu Sejmu.
Jeżeli jest to prawda ,
to aż strach POmysleć co bedzie dalej.
Jeżeli jest to prawda ,
to aż strach POmysleć co bedzie dalej.
molek
/ 87.207.141.* / 2009-02-19 21:39
Czy masz ośle uszy? Takie pytanie pada teraz. Jesli to prawda to aż strach pomyślec jak ty wyglądasz.
viagna
/ 2009-02-19 20:27
Problem polega na tym iż duża częśc polskich humanistycznych profów nauk ekonomicznych doradzała przedsiębiorcam korzystać z opcji wałutowych, otrzymując wysokie honoraria od banków. Jednoczęscnie humanistyczne profy dokładnie zdawały sobie świadomość ryzyka związanego z tymi instrumentami finansowymi, jednak nie informowały o tym przedsiębiorców oraz preśladowały na uczelniach uczciwych ekonomistów które ostrzegały przed wykorzystaniem tego typu instrumentów finansowych w Polsce. Osobiście, kiedy meszkałem w Polsce cześto przemówiałem w sprawie wprowadzenia zakazu ustawowego wykorzystania tego typu instrumentów przez poslkie podmioty gospodarcze, oraz w sprawie potężnego ryzyka systemowego związanego z tymi instrumentami, i tego typu preśladowania osobiście doświadczyłem.
loob
/ 83.28.233.* / 2009-02-19 14:26
mysle ze ma racje.tego sie spodziewalem po 1500 pkt i teraz, jezeli przyjda zle wiesci z gospodarki swiatowej , a przyjda, to gielda spadnie . docelowo stawiam na 900 pkt
pisaro
/ 213.189.154.* / 2009-02-20 05:28
900 to bedzie juz bardzio niedlugio (ale czy to dno, czy tylko dul - kto on to wie)
fe,fe - o pol banki
fe,fe - o pol banki
viagna
/ 2009-02-19 14:38
Będzie niżej, co najwięcej 700. Prawdopodobnie jeszcze mniej, jeżeli polski demokratyczny rząd nie skończy s preśladowaniami Białoruskiej i Rosyjskiej etnicznych mniejszości znajdującymi się na terenie polski, i adekwetno nie skompensuje osobam nalezającym do Białoruskiej i Rosyjskiej etnicznych mniejszości straty które ponieśłi przez te preśladowania.
pap
/ 213.158.199.* / 2009-02-19 23:22
a moze spadnie na minus 100 i wtedy beda rozdawac akcje i jeszcze dopłacac. Taka promocja wig20 - 100 tzn. wez wszystkie społki za darmo i jeszcze otrzymasz doplate ... troche rozsadku ... dzien jest krotki i jest małosłonca ale nie przesadzajcie jak ogrodnicy
jr968
/ 85.221.218.* / 2009-02-19 16:08
Ale mówicie o indeksie WIG, tak?
viagna
/ 2009-02-19 16:55
WIG20.
WIG będzie stosunkowy wyższy, o mniej więcej 10%, bo tam dużo mniejszych spółek, które są bardzie odporne na ten kryzys.
WIG będzie stosunkowy wyższy, o mniej więcej 10%, bo tam dużo mniejszych spółek, które są bardzie odporne na ten kryzys.
viagna
/ 2009-02-19 16:57
Czyli WIG obniży się do 12000-12500 do końca 2009 r.
jr968
/ 194.105.132.* / 2009-02-19 21:58
Uff... to dobrze, bo juz myślałem, ze WIG na 700 ma zjechać. A jak WIG20, to nic takiego, to raptem 50%, a potem ostro w góre. Da się jakos przeżyć.
sisley
/ 88.220.44.* / 2009-02-19 14:13
Rozłucki ma następujący schemat myślenia-najlepiej sprawdzają się pesymistyczne prognozy. Po drugie, moim zdaniem ma w tym interes aby siać ferment. Po trzecie wątpię w jego kwalifikacje. Miałem okazję uzyskać kretyńskie usprawiedliwienie bankructw banków jakie ostatnio miały miejsce- to w/g niego jest normalne, że banki korzystają z różnych instrumentów finansowych ponieważ Zarządy jadą ''po bandzie'' aby nakręcić zyski. To jest żenujące.
nggchg
/ 89.79.57.* / 2009-02-19 18:30
Nieee - to jest prawdziwe, co nie znaczy że dobre.....
rozwado
/ 2009-02-19 15:29
/ Tysiącznik na forum
Jest geologiem.
akacjaa
/ 83.31.146.* / 2009-02-19 16:57
Bo jest dokładnie tak jak mówi ten mądry geolog (jeśli to prawda) - to własnie obserwujemy na naszej giełdzie - im inwestorzy ponosza większe straty tym rozpaczliwie próbuja sie odegrać tracac resztki kapitału - w efekcie - co jest kazdy widzi, np. dziś.
in
/ 90.129.106.* / 2009-02-19 11:37
Ten człowiek, już poraz drugi, dolewa oliwy do ognia. Po co sieje panikę, jaki ma w tym cel. Jak będzie z giełdą, to naprawdę nikt nie wie, po co się wymądrzać i podcinać gałąż na której się siedzi
akacjaa
/ 83.31.146.* / 2009-02-19 12:47
Bo jest uczciwy - na razie "rozgrywajacy" sami od siebie kupują akcje i coraz bardziej puste mają sieci.
I nie powinni sie dziwic, bo nawet mafia tak ustawia haracz, żeby klient przezył.
I nie powinni sie dziwic, bo nawet mafia tak ustawia haracz, żeby klient przezył.
Jagor
/ 94.158.227.* / 2009-02-19 09:58
Po ci się wypowiada te Pan. On giełdę zarżnął. Giełdą rządzi spekulacja. Spółki nie wypłacają dywident,. Każda spółka podaje różne dane finansowe, nie ma odzwieciedlenia jej kondycji. Przyjęto kodeks handlowy z niewielkimi zmianami, który był odpowiedni ale dla czasów przedwojennych II Rzeczypospolitej. Uprawnienia kontrolne Rad Nadzorczych są niewielkie, a inwestorzy w ogóle nie mają dostępu do kontroli działań zarządów, a nawet mają trudności z uzyskaniem tzw. jednej akcji do uczestniczenia w zgromadzeniach. Dopuszczano do giełdy bunczuszne spółki mało wartościowe, które po ściągnięciu gotówki, traciły na wartości nawet pięciokrotnie. Pozwolono na rozwadnianie kapitału do wartości groszowej. Za te i inne działania deprecjonizujące wartość inwestowania w spółki giełdowe, wszyscy kierownicy giełdy powinni bić się w piersi i przepraszać. Tak giełda stała się szulernią.
viagna
/ 2009-02-19 09:14
Dno GPW w 2009 r. - to kiedy WIG20 osiągnie poziom 700.
1410 minęło
/ 83.29.47.* / 2009-02-19 08:57
ale bełkot tego jełopa-znawca sie znalazł.będzie zle i tyle to ja też wiem
jimmmm
/ 193.201.167.* / 2009-02-19 11:15
ale bełkot tego jełopa-znawca sie znalazł.będzie zle i tyle to
ja też wiem
tylko, że to co ty wiesz nikogo nie obchodzi i nikt nie będzie z tobą rozmawiać ani się na ciebie powoływać. takla jest różnica. zrób najpierw coś, osiągnij to co Rozłucki a później szczekaj.
jimm
/ 193.201.167.* / 2009-02-19 11:15
ale bełkot tego jełopa-znawca sie znalazł.będzie zle i tyle to
ja też wiem
tylko, że to co ty wiesz nikogo nie obchodzi i nikt nie będzie z tobą rozmawiać ani się na ciebie powoływać. takla jest różnica. zrób najpierw coś, osiągnij to co Rozłucki a później szczekaj.
miszczu
/ 83.29.29.* / 2009-02-19 19:50
kolega czkawki dostał