Czyżby ktoś drukował złotówki?
Euro ciągle idzie w górę, więc kapitał zachodni nie kupuje, raczej pozbywa się złotówek jak tylko można. Spadająca złotówka, spowoduje, że polski kapitał kupi co nieco z giełdy.
Nawet pozytywne sygnały z gospodarki nie zmieniają kursu złotego.
Skąd ten optymizm? Gdzie są ci potencjalni inwestorzy? W Polsce?