bez matury
/ 91.102.109.* / 2013-02-26 05:42
Mylisz się, ja nie patrzę , "pajchiw", z "medialnego punktu widzenia", jak piszesz.
Jestem katolikiem i mnie , jako katolika przede wszystkim , poniża i ośmiesza niegodny, i niezgodny, i z Konstytucją , i z Konkordatem (przeczytaj Art.1.), i z obyczajem ( zwyczajem) sposób powieszenia krzyża w sali Sejmu - a więc w przestrzeni publicznej, która winna być wolna od symboli religijnych.
Na marginesie : ja , to nawet reklamy swojej firmy w zaprzyjaźnionym sklepie nie powiesił bym po kryjomu , nocą - to byłoby poniżej mojej godności.
Jeżeli ten krzyż jest szczególną pamiątką, to sala sejmowa nie jest dla niego godnym miejscem.
A sposób zawieszenia krzyża , nocą, po kryjomu, uwłacza i krzyżowi i katolikom.
To, że 400 ludzi, którzy według oświadczeń majątkowych, prawie nic nie posiadają, akceptuje taki "obyczaj" świadczy tylko o tym , jak bardzo oni są właśnie "zabiegani" i pozbawieni godności.
Piszesz też : "Problem nietykalności księży to problem symboliki - skądinąd zresztą bardzo mocno związanej z naszą kulturą" - tak, ale przecież rodzące się właśnie dziecko, to też istota nietykalna i jeżeli jakiś inny ksiądz, a jego naturalny ojciec, pozwala mu umrzeć - to czy mamy nowy obyczaj i symbol naszej kultury?