AIG nie padło u nas Kolego - u nas ma się dobrze.
I w tym tkwi właśnie sedno sprawy.
AIG wyłożyło się tam gdzie jest silnie rozwinięte, gdzie nie można już było zrobić pieniędzy na mało ryzykownych instrumentach. Tak jak i inne tego typu firmy - albo samo przeprowadzało zbyt ryzykowne operacje, albo sprzedało/kupiło
akcje podmiotom, które takie operacje przeprowadzają.
Jednocześnie faktem jest, że PKO BP z punktu widzenia konsumenta w większości płaszczyzn jest od AIG gorszy (np. w obsłudze klienta chociażby nie dorasta mu do pięt).