JESTEŚMY MANIPULOWANI KŁAMSTWAMI PLATFORMY
Podczas konferencji prasowej rzecznik klubu PiS
deklarował: "Jesteśmy przeciwni podnoszeniu podatków".
"Podniesienie
VAT-u nawet o jeden punkt procentowy, na
przykład na energię czy paliwo, spowoduje wzrost cen
żywności, czyli ucierpią ci, którzy są najsłabiej
sytuowani" - ocenił Błaszczak.
"Nie zgadzamy się na to, by rząd czerpał z kieszeni
Polaków, by wypełnić dziurę budżetową, do której
doprowadził" - dodał.
Z kolei Szydło mówiła, że "polskie finanse
publiczne zależą od kalendarza wyborczego". "Przed
wyborami jest wszystko w porządku, a po wyborach
Polacy otrzymują hiobowe wieści" - zaznaczyła.
Przypomniała, że w 2009 roku przed wyborami do
Parlamentu Europejskiego rząd przekonywał, że
sytuacja finansów publicznych jest stabilna, a po
wyborach przedstawiona została nowelizacja ustawy
budżetowej.
"W tym roku przed wyborami prezydenckimi byliśmy
+zieloną wyspą+, po wyborach musimy - jak mówi rząd
- podnosić podatki" - dodała Szydło. Zwróciła także
uwagę, że w ubiegłym tygodniu minister finansów
Jacek Rostowski podczas sejmowej debaty nad
wykonaniem budżetu w 2009 roku mówił, że "sytuacja
jest dobra, stabilna i rząd nad wszystkim panuje".