Forum Polityka, aktualnościKraj

Sąd zdecyduje kto trafi na internetową czarną listę

Sąd zdecyduje kto trafi na internetową czarną listę

Wyświetlaj:
Czesio z BLOCkowiska / 87.205.202.* / 2009-12-19 01:40
TV Trwam powinni zblokować i to natychmiast!
reakcjonista / 188.33.63.* / 2009-12-18 21:45
Nie kijem go, to pałką. Poczytajcie:

http://wolnemedia.net/?p=18865
sara13 / 77.252.18.* / 2009-12-18 19:46
Ludzie „Solidarności” wiedzieli już w latach 80., że Boni podpisał jakąś lojalkę w SB, ale nie sądzili, że faktycznie na nich donosił – twierdzi Władysław Frasyniuk, działacz podziemnej „S”. Wspomina, że z tej „przygody Boniego” wszyscy się wtedy śmiali i nie traktowali jej nazbyt serio.
Inne nastroje panowały jednak 4 czerwca 1992 r., kiedy ówczesny szef MSWiA Antoni Macierewicz realizował uchwałę lustracyjną Sejmu i przekazał władzom parlamentu poufną listę agentów. Obok nazwiska Michał Jan Boni (poseł KLD) widniała adnotacja: tajny współpracownik, kryptonim „Znak”, kontakty z nim SB przerwała dopiero w styczniu 1990 r. Wkrótce po tym, gdy lista zaczęła krążyć po Sejmie, Boniego odwieziono do szpitala. Jedni twierdzili, że z powodu ataku wrzodów żołądka, inni – że zawału serca.
Jeszcze parę dni wcześniej Boni opublikował w „Życiu Warszawy” artykuł, w którym krytykował pomysł ujawnienia agentów, a realizujących go polityków porównał do Robespierre’a i Dzierżyńskiego. Pisał, że Polskę czeka wojna domowa, rewolucja bolszewicka i że złamano prawo „dla wąskich interesów grupowych”.
W czerwcu w kuluarach Sejmu opowiadano, że Boni najpierw się przyznał kolegom z KLD do współpracy z SB, ale szybko się z tego wycofał i zaczął zaprzeczać. Zapowiadał też, że wytoczy Macierewiczowi proces o zniesławienie i utratę zdrowia. Nigdy jednak tego nie zrobił.
Fakt umieszczenia go wśród agentów uznano wówczas za koronny dowód na nierzetelność listy Macierewicza. Pisano protesty. W obronę wzięła Boniego redakcja podziemnego pisma „Wola” oraz Zbigniew Bujak, Zbigniew Janas i Henryk Wujec. Uznali wpisanie go na listę za element walki politycznej. „Odrzucamy to bezpodstawne oskarżenie i jesteśmy przekonani, że zrobi tak każdy, kto miał okazję się z nim zetknąć. To oskarżenie obraża również nas” – napisali w liście opublikowanym w „Gazecie Wyborczej”.
Jeszcze dalej poszła grupa członków „S” z Uniwersytetu Warszawskiego, gdzie Boni wykładał: „Domagamy się ukarania wszystkich osób odpowiedzialnych za zniesławienie ofiarnego działacza podziemnej »Solidarności«” – oświadczyli.
Pełnomocnik Boniego mecenas Jacek Taylor udał się do MSW i opowiadał w mediach, że polityka wpisano na listę z powodu dwóch błahych fiszek z lat 1988 – 1989. Były na nich odręczne adnotacje pracowników SB, że proszą o wyrejestrowanie tej osoby „z powodu nieprzydatności operacyjnej”.
Z fiszek miało wynikać, że Boni był inwigilowany, a w spisach przy jego nazwisku widnieć miał skrót „KTW”, czyli kandydat na agenta. Taylor twierdził też, że nie ma żadnego dokumentu z podpisem Boniego. On sam wyznał prawdę po 15 latach. – Jak teraz czują się ci, którzy w 1992 r. podpisali listy w jego obronie? – zastanawia się Zbigniew Romaszewski, senator PiS i działacz opozycji.
Adam222 / 77.88.138.* / 2009-12-18 19:21
Strony internetowe umieszczone na serwerze znajdującym się poza Polską nie podlegają prawu polskiemu. A takich jest większość. Mogą się więc idioci wypchać.
anotilosos / 213.108.114.* / 2009-12-18 22:55
Pieknie, ale to dostawca internetu ma blokować ocenzurowane strony, a może to zrobic swoim odbiorcom i zablokowac kazdą strone, bez względu w jakiej czesci swiata znajduje się serwer cenzurowanej strony.
anotilosos / 213.108.114.* / 2009-12-18 16:51
O to przeciez chodziło, prawda?
O wyprowadzenie w pole maluczkich.
Cenzura zaklepana, tak czy siak. Jak myslicie czy to wielka róznica czy , urzednik sadowy, ups sorry Sąd, przyklepie czy urzędnik innej agendy?

Po prostu tak czy siak zrobili was w konia. A wy cieszcie sie ze zwyciestwa, ktorego nie ma.
Musze z uznaniem powiedziec , ekopa Po , ma spryt, i wie jak sobie z plebsem pogrywac :).
cozaczasy / 213.158.197.* / 2009-12-18 10:55
Wpis usunięty ze względu na złamanie regulaminu forum.
_qwert / 2009-12-18 11:21 / Tysiącznik na forum
Wpis usunięty ze względu na złamanie regulaminu forum.
kaczordonald / 86.139.238.* / 2009-12-18 10:53
- To nasz sukces - mówi Money.pl Anna Streżyńska, prezes UKE. - Na pewno nie będzie przekazywania służbom przez operatorów dokładnych danych użytkowników, a to proponowało ministerstwo finansów. Cały mówiący o tym fragment został wykreślony z projektu. Za duży sukces uważam to, iż o zablokowaniu strony nie będzie decydował urzędnik, a sąd. Dopiero na mocy orzeczenia sądowego nastąpi zablokowanie danego adresu - dodaje prezes UKE


Utrzymanie tego co w wolnym kraju powinno byc oczywiste teraz nazywa sie wielkim sukcesem.To jeszcze nie koniec.W takiej czy innej formie problem wroci.
stewardessa / 79.188.238.* / 2009-12-18 09:40
wreszcie sie dowiedzieliśmy kim sa widzowie programu Lisa. Ostatnia sonda programowa na temat gen Jaruzelskiego pokazała, że widzowie tego programu z TEZĄ są zwolennikami gen Jaruzelskiego, aż 85 procent głosowało za Jaruzelskim.
ofiary nikczemnej przemocy na narodzie ich ulubieńca generała sa dla nich nieistotnym epizodem.
no to się wyjaśniło. Pora aby teraz opłacili zaległości w abonamencie RTV.

Brakuje w tym programi jeszcze michnika z jego "odpieprzcie sie od generała"

kiedy wyborcza wprowadzi do obiegu monety "generały" ?
Natter / 2009-12-18 19:13 / Tysiącznik na forum
Zawsze pisałem że trzeba najpierw dokonać bilans.uW stanie wojennym zginęło zupełnie niepotrzebnie 9 ciu górników żałuję ich bardzo. Niedawno zginęło ich ponad 40 i tych już nikt nie wspomina. To też była nikczemna przemoc ekonomiczna i też ktoś za to jest odpowiedzialny ale czy znajdą sie winni?
anotilosos / 213.108.114.* / 2009-12-18 17:00
A ja wiem kto jest zacietrzewiony, i to na dodatek jest w osobie mnogiej :). W Polsce zauwazyłem ciekawe zjawisko, sporo ludzi mówi my, i lubi wypowiadac się w imieniu narodu. A może Narodu?
Szkopoł w tym , ze w takim ujęciu tych Narodów jest sporo, poniewaz kazdy "Naród" mówi co innego ale zawsze w imieniu "Narodu"
Nie oglądałem tego programu, ale znając statystyki, moge spokojnie powiedzieć , że taki mógłby byc wynik w głosowaniu powszechnym. Sondaz z programu "Lisa" wg mnie jest o wiele miarodajniejszy (oczywiście pod warunkiem , ze przeprowadzony uczciwie), niz wypowiedzi tych którzy mówią w imieniu narodu, nawet wtedy kiedy sa garstka lub reprezentuja tylko siebie.
giełda finansowa / 79.188.238.* / 2009-12-18 10:45
za 1 "generała" płacą 100 "dziadów"
Zaintrygowany / 193.111.166.* / 2009-12-18 09:35
Pan Boni powinien rozliczyc się z przeszłości jeśli chce rozmawiac o przyszłości. Moze się okazać , że i tym razem robi coś dla kogoś.
A poza tym myślę , że frekwencja wyborcza będzie duża i wyrzucimy całą tą ekioę na smietnik historii
teczka z IPN / 83.31.242.* / 2009-12-18 09:34
tw znak mówi o inwigilacji.
buahahaha

Najnowsze wpisy