Forum Polityka, aktualnościŚwiat

Samochody w dołku. Nic się nie sprzedaje

Samochody w dołku. Nic się nie sprzedaje

Money.pl / 2008-12-17 07:49
Komentarze do wiadomości: Samochody w dołku. Nic się nie sprzedaje.
Wyświetlaj:
sokol1 / 91.94.13.* / 2008-12-20 13:47
a może wspomóc małe firmy, żeby chciały te samochody kupować? Może nie gnębić firm transportowych nowymi opłatami i obowiązkami, żeby też się rozwijały i kupowały samochody? Może pozwolić na pełne odliczanie VAT przez firmy przy zakupie samochodów osobowych, żeby chętniej kupowały nowe samochody? Może pozwolić wykorzystywać dotacje na zakup nowych samochodów - bo teraz większość dotacji np. przy zakładaniu firmy nie można na te cele przeznaczyć? Ale nie - prościej wpompować miliardy złotych w ostatnie ogniwo - co tylko przedłuży agonię...
Pole / 83.10.38.* / 2009-03-04 11:07
Takie bzdury wypisujecie ze az przykro czytac. Po co komu kilka samochodow, po co firmie samochody, zeby robic straty. Ta zapsc nie jest zadna zapascia tylko glupota do potegi n-tej. Producenci samochodow w USA i UE rozpedzili sie do gigantycznych rozmiarow produkujac na magazyn, szczegolnie Niemcy. Niemcy produkowali i produkuja w dalszym ciagu po dwa auta na obywatela a banki jak zwykle daja kredyty. Nic prostrzego jak przetopic te samochody na stal i zaczac od nowa produkowac, najlepiej na koszt podatnika. Nie dziwi mnie teraz przesypywanie ziemi z kupki na kupke podczas 2 wojny. Koncerny zadaja pieniedzy podatnika i szantazuja zeby produkowac i postawic na magazynie az pordzewieje, i zaczynac od nowa.
acomitam / 83.25.147.* / 2008-12-18 08:27
I bardzo dobrze. Sposób sprzedaży samochodów i podejście do klienta są w Polsce w branży samochodowej poniżej krytyki. Gdy złotówka rosła w siłę i osiągała najwyższe notowania w historii, ceny samochodów stały w miejscu, aż miło. Pewnie producenci i dilerzy liczyli na lepsze zyski i skuteczniejsze wydojenie klienta. Stara zasada: kupiłeś samochód, to masz problem obowiązuje w motoryzacji nadal. W zakresie unikania odpowiedzialności gwarancyjnej, samochodziarze mogą konkurować chyba tylko z ubezpieczycielami i developerami. Przyjmowanie w rozliczeniu starych samochodów to tylko puste hasło, za którym nie stoi prawie nic, bowiem warunki, które musi spełniać stare auto są takie, że w zasadzie nie ma powodu, aby się go pozbywać, np. nie starsze niż 3 lata i bezwypadkowe. Tak więc wypada się cieszyć, że samochodziarze przeżywają trudne chwile. Zasada: jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubie powinna działać znacznie częściej.
acomitam / 83.25.147.* / 2008-12-18 08:29
I jeszcze jedno - ceny. W USA Suzuki Grand Vitara w wersji Lux - 22 000 USD, w Polsce ponad 100 000 zł, czyli ze dwa razy więcej. Podobnie w Europie.
ŁowcaGwiazD / 89.77.74.* / 2009-02-23 14:45
nie mówiąc o lexusie ls460 tam 65 tys usd (plus podatek lokalny od 1 do 11% zależnie od stanu) u nas nowy cennik to 480.000 zł.
Fajnie że wzrosła akcyza ale jej nie dostaną i vatu też nie!!!
W MinFin panuje jakaś postkomunistyczna atmosfera. Jak im przy liczeniu budżetu zabrakło kilkumiliardów to podnieśli akcyze ale co innego plany co innego życie.ł
........................................ / 79.190.247.* / 2008-12-17 07:49
Upusty na auta 2008?
Myślę, że mozliwe sa nawet 30%.....
dfgersg / 79.184.223.* / 2008-12-17 08:10
o 30% to są dzisiaj!!! a amerykańskie o 40% jak pójdziesz do salonu i powiesz że u konkuręcji dali ci lepszy rabat to nie ma opcji... oni wiedzą że jest nadprodukcja i w styczniu lutym bedzie kosmiczny wysyp... auta polecą przynajmniej o 40%
artur xxxxxx / 213.158.199.* / 2008-12-17 10:31
wstrzymano produkcję, więc ceny IMO raczej nie spadną...

Najnowsze wpisy