Forum Polityka, aktualnościPolityka

Samoobrona poza parlamentem

Samoobrona poza parlamentem

Money.pl / 2006-10-30 09:04
Komentarze do wiadomości: Samoobrona poza parlamentem.
Wyświetlaj:
autor / 83.17.92.* / 2006-11-02 09:45
znowu ta zabawa mediów z sondażami. Juz zapomnieli o swoich typach przed wyborami. Ktoś z redakcji wykona lub nie (pamietacie Misia i akcje w kotłowni) 500 telefonów do swojaków i juz jest sondaz. To ja informuję że w moim sondażu wygrywa UPR ma 45%, PiS jest drugi ma 42% a PO ma 13%.
Liberał / 2006-10-30 16:00 / Bywalec forum
Czyli mamy 3.8% ćwierćintelektualistów;
22.6% (PiS i LPR) homofobów,
3.6% niespełnionych rolników;
11.7% ludzi, którzy nie wiedzą czego chcą oraz
30.3% ludzi sukcesu wraz z ludźmi, którzy wierzą, że w Polsce może być lepiej.
niemaufo / 2006-10-30 14:27
Polska!!!, Mieszkam w Polsce!!! Mieszkam w Polsce!!! Mieszkam tu, tu tu..... sratatata tralalala :D
niemaufo z Polski :)
Nielubięponiedziałku / 83.22.12.* / 2006-10-30 09:04
Przy takich wiadomościach aż się chce tydzień rozpoczynać.
Soren / 82.211.198.* / 2006-10-30 09:45
No cóż widać naród nasz mądrzeje. Pozostaje jeszcze jedna rzecz. Żeby ludzie zaczęli chodzić do wyborów. W społeczeństwach obywaytelskich w Skandynawii frekwencja wynosi pona 70%. I chciałbym żeby u nas też tak było, bo to jaka jest władza alez tylko od nas. A swoją drogą w Szwecji doszło do ciekawej sytuacji. Nowo mianowana pani minister wyleciała z urzędu, po tym jak wyszło na jaw, że nie płaciła abonamentu. W Szwecji wystarczy nie płacić abonamentu żeby być postrzeganym negatywnie. A u nas co? Kto w ogóle głosował na Leppera? Dopóki my się nie zmienimy i nasze postrzeganie uczciowśći, nie zmienią się ludzie u włądzy.
bywalec / 83.26.254.* / 2006-10-30 11:21
Wybory winny byc obowiazkowe/przymusowe, tj udzial w nich. W Australii za nieusprawiedliwiona nieobecnosc w wyborach placi sie kare, AUS $ 50, teraz chyba wiecej.

Sprawe dostepu do leczenia bezplatnego/ panstwowego i rownolegle istniejacego systemu ubezpieczen prywatnych tez tam rozwiazano.
Takze rozwiazano problem szkolnictwa , poziomu i egzaminow wstepnych na uczelnie. Po prostu egzaminow wstepnych nie ma. Wyniki ostateczne ze szkoly ustawiane sa na listach poszczegolnych stanow. Jesli np w stanie NSW uczen uzyskal w szkole dany wynik to jest na liscie i ma numer np. 10532. Najlepsze wyniki np do numeru 5000 upowazniaja do skladania papierow na najbardziej poszukiwane kierunki np prawo czy medycyne. Im gorszy wynik ze szkoly, tym mniej kierunkow studiow pozostaje do wyboru. Nie ma matur, wyniki koncowe to ostatnie dwa lata szkoly i wszystkich egzaminow w tym czasie. Egzaminy wylacznie ustne. O lapowkach i "kwiatach" dla nauczycieli lepiej zapomniec w Australii. Dziecko byloby skonczone - rodzice tez.
Wszystko gra, system sprawiedliwy, funkcjonuje doskonale. Tylko u nas usiluje sie odkryc na nowo rzeczy, ktore gdzie indziej dawno zostaly rozwiazane.
rybka / 2006-10-30 11:27 / Tysiącznik na forum
Coś mi tu nie gra! Im lepiej skończyłeś szkołe, tym bardziej masz prawo studiować na kierunkach, dających dobre dochody w przyszłości? Wynika z tego, że na "gorszych" kierunkach studiują słabsi uczniowie, a co za tym idzie pewne posady w Austrii muszą byc obsadzone przez, nazwijmy delikatnie, "średniaków intelektualnych".
goja / 83.13.62.* / 2006-10-30 13:24
Austria i Australia to nie to samo .......................
rybka / 2006-10-30 17:30 / Tysiącznik na forum
Dzięki! faktycznie, ale to nie zmienia faktu, że nadal mi to nie gra, ale tym razem w Australii :)
Pozdrawiam
bywalec / 83.26.254.* / 2006-10-30 11:23
Przepraszam, powinno byc "egzaminy wylacznie pisemne"!
Tomasz.S / 83.7.24.* / 2006-10-30 10:13
Sama racja w tej wypowiedzi, a unas? Ciemnno-jasne sprawki nie jednego ministra, posłowie a nawet prezydent z wyrokami i wszystko uchodzi bezboleśnie! Co za kraj?

Najnowsze wpisy