Czekałem na :
- warunki zabudowy 23 miesiące i dostałem odmowę,
- dwa lata czekam na ujęcie w miejscowym planie zagospodarowania
- zgłosiłem do Starosty postawienie budynku gospodarczego i dostałem bezprawny sprzeciw. W postępowaniu odwoławczym Wojewoda uchylił decyzję Starosty a wniósł swój sprzeciw , który zaskarżyłem do WSA a sąd skargę oddalił.
To jeszcze nie wszystko, ale zwykły obywatel nie ma prawa do obrony przed NSA bez pełnomocnika ( 2500 zł ) do złożenia skargi kasacyjnej bo sąd nie chce udzielić pomocy prawnej obywatelowi, którego nie stać na opłaty.
Chore Państwo, chore prawo a obywatel siedzi pod lupą reanimacyjną urzędników i sądów.
Po co siedzieć w tym państwie - spiep.....ać z tego kraju jak inni. Prawo nie jest dla obywateli a ta legalizacja samowoli to dla ludzi którzy ukradli pierwszy milion w latach 90-tych i teraz dostali premie od państwa.
Obywatel jest za krótki aby walczyć z układami

To nic ja chcę postawić budynek n.p. 8.50*9.00 m a kazali mi 9.50*10.00 gdybym się nie zgodziła to zamiast 1 roku czekałabym na warunki 2 lata .W sprawie elektryczności Urząd Regulacji i Energetyki twierdzi że mogę na działce mieć 2 linię zasilającą bo jest 2 właścicieli a Urząd Terenowy zmusza mnie do podłączenia światła z jednej linii i do tego na mój koszt przenieść istniejącą linę energetyczną .Czyli państwo w państwie

no to ja jestem w tej samej sytuacji kupiłem przydomową oczyszczalnie i dzisiaj przyjeżdża nadzór budowlany

a ja wybudowałem szałas w swoim lesie i nakazują mi go zawalić a o legalizacji nie ma
też mowy