wart
/ 83.5.89.* / 2015-12-08 08:30
Powyżej, na zdjęciu u samej góry, mamy największego cynicznego kłamcę - świata, bez honoru. Wszyscy poprzednicy, umywają się do tego zakłamanego kanciarza. Co innego mówi, co innego robi. Umowy podpisane przez przywódców Rosji, traktuje jak papier toaletowy. Gdy podają mu rękę, on już myśli, jak wszystkich wykołować. Rozmowa z nim, mija się z celem, bo gdy się obróci, śmieje się w pół. To nie prezydent, to capo di tutti capi.