Pan Schetyna mówi o planowaniu protestu z dużym wyprzedzeniem czasowym, co mu podobno daje przewagę moralną nad pozostałą resztą. Cały dowcip polega na tym, że ten protest musiał być zaplanowany z dużym wyprzedzeniem gdyż wymagał bardzo skomplikowanych przygotowań. Ciężar decyzji politycznych wzięli na swoje krzepkie ramiona panowie Tusk i Lepper. Odbyli w tym celu dwie konferencje (do jednej się nawet przyznali). Koncepcją i aranżacją zajął się znakomity duet od podglądactwa - Siekielski&Mrozowski, który swoje biuro zainstalował w toalecie pani Berger. Organizacja i logistyka tej imprezy spoczywała głównie na TVN, dysponującej doświadczonymi kadrami od tz „podkopów”. Część medialna należała do pani Renaty, znakomitej gwiazdy sejmowo-sądowych salonów. W roli tak zwanych „kozłów ofiarnych” wystąpili dwaj działacze PiS-u. Minister Lipiński zachowywał się godnie i z namaszczeniem obiecywał iż postulaty naszej gwiazdy przekaże trzymającym władzę. Natomiast towarzyszący mu minister Mojzesowicz był wyraźnie pod wpływem urody swej byłej koleżanki partyjnej i zaczął jej chyba nieco za wiele i za szybko obiecywać. Potem wiadomo – energia poszła w anteny TVN i widzowie zobaczyli to co jedni kojarzą z polityczną kuchnią a inni z polityczną toaletą. Zabrakło jednak najważniejszego ogniwa tej „podgatowki”. Ponieważ TVN dawno już straciła status poważnego i wiarygodnego medium, więc zawiodły nadzieje na wywołanie społecznych niepokojów. To tak jakby strzelił z armaty ślepym pociskiem. Jest wiele huku i smrodu i nic więcej. Tak więc panu Schetynie po wielu pracowicie spędzonych dniach na realizacji misternie utkanego planu – jako polityczna amunicja pozostały tylko anty PiS-owskie transparenty. No ale trzeba mu przyznać rację. Ten protest rzeczywiście trzeba było zaplanować z dużym wyprzedzeniem.

Neandertalczyk reaktywacja.
hahaha

PO nie miała i nie ma żadnego programu ! Kieruje nimi zwierzecy strach przed rozliczeniem mafii postkomunistycznych. Nie słyszalam od Tuska niczego pozytywnego - tylko utyskiwania, narzekania, straszenie, kłamstawa małe i duże. I tak w koło.
Merdia nagłaśniają jego bezsensowne wypowiedzi - zupełnie niepotrzebnie.
Podczas demonstracji w Warszawie oczywiscie dojdzie do burd i dewastacji mienia warszawiaków. Marzeniem PO jest użycie broni przez Policje. Na pocieszenie dodam ze policja , sluzby ale takze i wiele osób prywatnych sfotografuje i sfilmuje bandytów. Ludzie Ziobry chętnie i szybko zajma sie bandytami. Cała ta rozruba moze na dłuższą mete pogrązyć PO.

Tylko że PO nie będzie potrafiła tego wykorzystać. Mogłoby jej się udać, gdyby zorganizowała ruch społeczny przeciw PiSowi. A PO zdaje się organizuje partyjną demonstracyjkę.

Ja wiem, że za wiele ich od PiSu nie różni, ale żeby sie nie obudzili, gdy ludzie Ziobry zaczną ich sadzać na nogach od stołków...

Wyprowadzanie ludzi na ulice i igranie z rozruchami to "cywilizowany sposób" ? Robota w Sejmie stoi bo opozycje nie jest konstruktywna, a wszelkimi sposobami chce się dorwać do władzy i utrudnia rządzenie. Opozycja powinna przedtawiać lepsze rozwiązanie a nie burzyć ład. Były wybory i należy pogodzić się z porażką, a przeszkadzanie w rządzeniu nie jest dobre dla Polski, ale czy nie oto także chodzi platformie? Gdy niespodziewane sukcesy gospodarcze (PO zapowiadała krach ) nie pozwalającą na racjonalną krytykę to należy wywołać ferment społeczny, a Samoobrona była dobrym podwykonawcą. Ciekawe co Tusk obiecał Lepperowi na słynnym "tajnym spotkaniu"?

Przysłowie mówi: "Kto mieczem wojuje ten od......"
To bardzo zły wzorzec ten "pozytywny przekaz" i niech się potem POwcy nie dziwią, że gdy przejmą władzę to znajdą naśladowców.
Tyle tylko, że inaczej wygląda protest głodnej p. Walc, a inaczej np. głodnego górnika.
Nie ma się jednak czemu dziwić bo głód głodowi nie równy.

Należałoby zadać pytanie, parafrazując premiera, kto będzie stał tam gdzie kiedyś stało ZOMO? Nasz polityczny zombie, komisarz Marcinkiewicz, wydał pozwolenie na jednoczesne marsze i manifestacje. Objaw braku logicznego myślenia? Nie. Zupełnie celowe działanie. Przecież zamęt i porządna rozróba, następnie wzajemne zarzucanie się oskarżeniami, idealnie pasuje rządzącym w obecnej sytuacji – można odwrócić uwagę od innych problemów.

Panie sekretarzu LPR i PiS nie demobstrują przeciwko PO, one demonstrują przeciwko sobie. Trzy partie PiS, SO i LPR prowadza kapmanie wyborczą i walczą o ten sam elektorat. W tej chwili LPR może ugrać najwięcej a i potrzeby ma największe.