Forum Polityka, aktualnościKraj

Schetyna: Samorządy będą silniejsze

Schetyna: Samorządy będą silniejsze

Money.pl / 2007-12-12 13:36
Komentarze do wiadomości: Schetyna: Samorządy będą silniejsze.
Wyświetlaj:
Wasco / 217.98.20.* / 2007-12-27 10:00
Zgadzam się z reksem,to co jest może obecnie możliwe we Wrocławiu,w małych gminach może być w początkowej fazie,przy ciągłym braku świadomości obywatelskiej,dużym problemem w relacjach wewnętrznych w samorządzie.
prowincjusz / 217.98.20.* / 2007-12-27 10:35
Niestety to prawda obecnie w samorządach mamy mało ludzi mądrych,to pokuta za niską świadomość społeczną i gospodarczą na prowincji.
magnum / 217.98.20.* / 2007-12-27 10:21
Tym sposobem prawo weta to cofnięcie się w czasie o ładnych kilka lat dla demokracji i gospodarki.
TYRA / 217.98.20.* / 2007-12-27 10:19
Już dawno przekonano się o tym że nasza mentalność i dojrzałość do demokracji to niebyt niestety,
dlatego na obecnym etapie powinno się gruntownie przygotować poprzez szczegółowe kontrole,poprzez konkretne programy przygotowujące samorząd do odpowiedzialności i decyzyjności
w nowych warunkach.To bardzo trudne zadanie,ale uważam że pośpiech w tym przypadku to poważne zagrożenie dla tzw.lokalnej demokracji i biznesu.
reks / 217.98.20.* / 2007-12-27 09:57
Wydaje mi się że nasze samorządy są jeszcze bardzo niedojrzałe i nieprzygotowane do samodzielności,szczególnie w małych aglomeracjach o których zbyt mało się mówi,tutaj niestety danie samorządom większej autonomii to zagrożenie zwiększenia nadużyć,również w stosunku do obywateli.
Lokalny człowiek / 217.98.20.* / 2007-12-27 10:32
Ludzie patrzcie na to co się dzieje na dole a nie tylko przez pryzmat Warszawki i Wrocławia!!!
plis / 217.98.20.* / 2007-12-27 10:14
To będzie masakra dla ludzi myślących i inteligencji w małych aglomeracjach,jak również dla tzw.nie zrzeszonych w układzie lokalnych drobnych biznesmenów.
1.Nadużycia i prywata
2.monopolizacja
3.lokalne czystki niekoniecznie polityczne
4.Większe zacofanie - emigracja do większych agloweracji specjalistów
5.Skazanie lokalnego rozwoju gospodarczo-społecznego na często niedojrzałe i chore wizje,lokalnych cwaniaczków
6.Tłumienie i brak możliwości dla ludzi kreatywnych,posiadających świadomość społeczną przemian.
7.Wykorzystywanie poparcia marginesu.
8.Większe podziały i konflikty wewnętrzne itp.itd.
swojak / 217.98.20.* / 2007-12-27 10:30
Do tej pory po wyborach robiono czystki,nie pomagały nawet związki zawodowe jak to było w ścinawie na dolnym śląsku,ważny jest układ wyborczy i likwidacja jakiegokolwiek zagrożenia w postaci ludzi myślących,najczęściej daleka od racjonalności.Ktoś nie wie chyba co się dzieje w obecnych samorządach,również na dolnym śląsku?!!!
tonek / 217.98.20.* / 2007-12-27 10:25
nie tylko drobnych biznesmenów,ogólnie lokalnego biznesu,to będzie ograniczenie swobód obywatelskich, bo popatrzmy kto rządzi w małych miastach ?!!!
klik / 217.98.20.* / 2007-12-27 10:04
To stworzy pole do popisu mniejszych i większych lokalnych"działaczy" i cwaniaczków, którzy na pewno będą nadużywać nowych możliwości i niszczyć publicznie oponentów i nie wygodnych,szczególnie w małych miastach.
sabrina / 217.197.73.* / 2007-12-12 22:07
Grzegorz Schetyna, lat 42. Sprawia wrażenie urodzonego przywódcy, jednak ludzie, którzy znają go blisko mówią że polityka jest mu potrzebna tylko i wyłącznie do zdobywania pieniędzy.
Jego majątek jest stosunkowo niewielki. Wynosi ok. 1,5 mln złotych, a składają się na niego głównie akcje SSA Śląsk Wrocław i wzięty na raty samochód volvo. Dom jego wycenia specjalista z wrocławskiej agencji handlu nieruchomościami na 700 tys., ale w oświadczeniu majątkowym Schetyna podaje że jest wart tylko 240 tys. Posiada on dwa mieszkania. Jedno o powierzchni 34 metrów kwadratowych, drugie 98. Oba są warte ok.350 tys. złotych.
Faktyczny majątek Schetyny jest jednak wielokrotnie większy. Tylko Śląsk Wrocław wart jest o wiele więcej niż półtora miliona złotych. Ludzie, którzy kiedyś byli związani interesami ze Schetyną opowiadają że w 1996 roku, kiedy został prezesem Śląska wpadł na pomysł, jak w prosty sposób zarabiać pieniądze. Założył on Agencję Reklamową Radia Eska, którą w grudniu 1996 roku przejęła jego żona Kalina. Dziś agencja nazywa się Effektica.
Grzegorz Schetyna uprawnił agencję do zawierania umów w imieniu klubu koszykarskiego. "Od każdej kwoty wpłaconej na rzecz klubu agencja brała prowizję od 5 do 15%". Zdarzało się że żądano nawet 30% prowizji.
Aby interes prowadzony do spółki z żoną mógł się kręcić, Schetyna użył swoich ogromnych wpływów we Wrocławiu. Sam Schetyna mówił zresztą że namawiał do sponsorowania koszykarskiego klubu. Jednak nie dawno wyszło na jaw, na czym polegało to "namawianie".
"Pewien biznesmen przez blisko pół roku zabiegał o pozwolenie na budowę budynku we Wrocławiu. W końcu postanowił się spotkać z posłem Schetyną." We Wrocławiu wszyscy wiedzą że "nie będziesz miał żadnych problemów jeśli odpowiednio zagadasz do Grzesia". Schetyna obiecał biznesmenowi podczas bezpośredniej rozmowy, że pozwolenie załatwi, ale pod warunkiem że ten wpłaci pieniądze na konto Śląska Wrocław za pośrednictwem agencji Effektica. Nie minęło dwa tygodnie, a biznesmen otrzymał pozwolenie na budowę...
We Wrocławiu powszechnie wiadomo że to Schetyna rozdaje karty, a stanowiska rozdaje tym, którzy mogą mu w przyszłości przynieść jakieś korzyści.
W ubiegłym roku kandydat prezydenta Wrocławia na prezesa lokalnego ośrodka telewizyjnego nie uzyskał akceptacji Schetyny. Schetyna uparł się i obsadził to stanowisko swoim zaufanym człowiekiem-Robertem Banasiakiem.
Rafał Kubacki - mistrz olimpijski w judo, obecnie radny sejmiku wojewódzkiego mówi, że kilka lat temu Schetyna doprowadził do tego, że jego bliski kolega - Jacek Protasiewicz, dziś szef sztabu wyborczego kandydata na prezydenta Donalda Tuska i eurodeputowany Platformy Obywatelskiej, został szefem Wydziału Marketingu w Urzędzie Wojewódzkim.
Po jakimś czasie Protasiewicz zmusił władze Wrocławia do uchwalenia ustawy o promowaniu sportu. Nie trzeba być filozofem aby wymyślić kto mógł na tym skorzystać. W 1998 roku Śląsk Wrocław dostał od miasta 700 tys. złotych dotacji z miliona, który w budżecie był przeznaczony na promocję regionu. Resztę, czyli 300 tys. dostał klub żużlowy Sparta (dzisiejszy Atlas Wrocław).
historyk / 80.50.180.* / 2007-12-12 19:59
większa rola samorządów to i większe pole do popisu dla lokalnych kacyków, jak wygląda na dole np zatrudnianie w jednostkach samorządowych rodziny i znajomych, jak wyglądają przetargi, jak wygląda gospodarowanie środkami. Jadąc przez polską wieś śmieszy mnie budowanie chodników przy posesjach którymi chodzi 2 osoby dziennie a przy tych chodnikach dziurawe jezdnie i wszędobylski bałagan. Boje się się ze z wzrostem roli samorządów wzrosnie zadowolenie lokalnej ludności z wypełniania obiektywnego zadań zleconych i własnych. Jest to powrót do idei samorządności z pierwszej połowy lat dziewiećdziesiątych, idei która nie przyniosła rezultatów. Raczej wolałbym większą swobodę gospodarczą mniej zezwoleń i koncesji. Dzię lokalni urzędnicy to wielcy panowie u drzwi których trzeba stać aby załatwić podstawowe sprawy. Taka samorządność to dalsza pauperyzacja kraju.
MSP 7 / 2007-12-12 18:56 / Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
naturalnie, ze musi byc lepiej po przemieszczeniu tzw. centr decyzyjnych niżej (do samorządów) tj. uprawnień i środków. Jest to sprawdzone w wielu bardziej rozwinietych krajach..
naturalnanaturalność! / 83.24.202.* / 2007-12-12 20:24
ależ po co ten wywód, argumentacja jest prostsza, samorządy będą silniejsze
- dlatego, że ponieważ
Cspostrzegawczy / 2007-12-12 13:36 / Tysiącznik na forum
Czy to kolejny etap wzmacniania czy osłabiania państwa ?
Poczekamy na szczegóły.

Najnowsze wpisy