Panie Religa co Pan najlepszego zrobił Przecież na tych podwyżkach się nie skończy Nawet jakby w TK nie udałoby się wrzucić do kosza tej ustawy to w krótkim czasie znowu zaczną się protesty lekarzy Bo będą chcieli mieć pensje Europejskie i tak w koło Proszę uwierzyć tak będzie Trzeba szukać innej drogi żeby tą sprawę załatwić Może prywatyzacja jakaś reorganizacja ma Pan pole do działania jest Pan ministrem Musicie Panowie porozmawiać ze swymi kolegami z senatu aby nie popierali jej Aby wyjść z twarzą Winnym przypadku będzie Pan musiał wymyślać następny podatek Może od łysych lub potarganych wysokich lub niskich Bo kierowców to chyba zostawi Pan w spokoju Może się mylę ?

Brawo Siwy!!!!!!!!!!!!!
Ja też już jestem zmęczona tym krajem, jego głupimi pomysłami ........ różnicą wynagrodzeń, chociażby w sferze budżetowej ..........ciągłymi podwyżkami cen np. paliwa , gazu, prądu ...........
Popieram Siwego i mówię: DAJCIE NAM ŻYĆ!!!!!!

Dokładnie. Trzeba myśleć przed wyborami. Teraz, mimo że nie głosowałem na PiS, ponoszę konsekwencje naiwności tych, co to uwierzyli telewizyjnym spotom ze znikającymi zabawkami, czy pustoszejącymi lodówkami. Ale to jeszcze tylko 2 i pół roku! Albo aż 2,5. :(

U********* jesteś.

Oczywiście :) Przy konstruowaniu tej sprytnej teorii zapomniałeś o jednym małym drobiazgu. SKŁADKA OC JEST OBOWIĄZKOWA. Kierowca nie może obrazić się na ubezpieczyciela że drogo i zrezygnować ;) Dlatego ubezpieczyciel może śmiało przerzucić koszty na ubezpieczonego. Dodatkowo najwięksi ubezpieczyciele mogą śmiało się dogadać i podnieść składkę razem. Zresztą życie zweryfikuje. Mam nadzieję że ktoś "bardzo niedobry" (czytaj - z układu) "wsypie piach w tryby" najlepszego rządu RP od czasów wielkiego wybuch i zaskarży ustawę do "bardzo złego" TK (czytaj - też z układu). A TK jak przystało na strażnika konstytucji ustawę zawetuje - jako traktującą obywateli nierówno. Dlaczego niektórzy mają płacić składkę podwójnie oraz dlaczego wszyscy mają się składać na powodujących wypadki? To jest socjalizm pełną gębą.
Dodatkowo Religa "zapomniał" o planowanej podwyżce wynagrodzenia dla pracowników NFZ - o 10%. To już jest co najmniej niesmaczne - szukać kasy na podwyżki w kieszeniach kierowców. Nakładając dodatkowy podatek na ludzi którzy już płacą podatki.

W zamian więcej pieniędzy na szpitale dla obłąkanych.