3gz3kutoR
/ 89.230.85.* / 2011-11-24 00:45
Ciebie aborcja już nie łapie, ale na eutanazje masz szansę.
Kobieta (koorwa) która traktuje aborcję jako zabieg antykoncepcyjny (zajdę to się wyskrobie, co mi tam), powinna być patroszona jak ryba, 2 raz aborcji u niej by nie trzeba było robić.
Tyle jest skutecznych metod antykoncepcyjnych , że jak się czyta takie p******* jak twoje, to się rzygać chce.
Musiałeś być niekochanym dzieckiem, albo wręcz przeciwnie, pewnie tata cię namiętnie kochał.