Maks_
/ 2009-07-14 22:47
/
Tysiącznik na forum
Miałem mu odpowiedzieć, ale po jego poście z zaleceniem walenia głową w mur zrezygnowałem (pewnie w jego kręgach uzna się to za moją porażkę)...
Chłopina coś tam gdzieś słyszy, coś zobaczy, ale nie potrafi kojarzyć faktów - dane podane przez Goldman Sachs nie są dla rynku (a zwłaszcza dla notowania pary EURUSD) istotne (zresztą widać, że rynek je zignorował).
Dużo większe znaczenie (i to w okresie krótkim) mają dane BofA, JP Morgan Chase i Citigroup - te banki udzielają kredytów hipotecznych (a GS nie - GS działa tylko na rynkach finansowych)...
Wytworzyła się ciekawa sytuacja... ostatnia faza wyleszczania właśnie trwa... surowce w dół (albo w miejscu), waluty mniej więcej w miejscu (o walutach regonu nie mówię, bo to czysta spekulacja), a indeksy dość mocno w górę... szykuje się coś spektakularnego na miarę Lehman Bros...
Zdecydowanie przychylam się do opinii Sieroty, że to już czas na łupienie Euro... :-)
Pozdrawiam
PS do wiadomości kryzysowego - Sierota nie jest moim prezesem, szanuje go za olbrzymią wiedzę z AT i AF, ale nie potrzebuję jego zgody na wygłaszanie moich opinii, tym bardziej mu się nie wypłakuję :-)