Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Słabo wykorzystujemy pieniądze z UE

Słabo wykorzystujemy pieniądze z UE

Money.pl / 2005-12-29 20:43
Komentarze do wiadomości: Słabo wykorzystujemy pieniądze z UE.
Wyświetlaj:
przedsiębiorca / 80.55.88.* / 2005-12-30 07:35
Dopóki nie zmienią się procedury dotyczące składania wniosków na bardziej przyjazne dla przedsiębiorców i prostrze to bedzie tak dalej !!! czy urzędnicy tego nie widzą ?? Jak nie to powinno się zmienić urzędników !!! Mały przedsiębiorca widząc zawiłości takich procedur, niejasności i instrukcje wypełniania wniosków które są tak niejasne że dla nich samych potrzebne są instrukcje, "macha ręką" na taką biurokrację !! Nie wspomnę o czasie który pochłaniają. Sam mam doświadczenie już w 3 takich wnioskach.
Dokóki Biurokracja na stołkach urzędniczych tego nie dojrzy i nie zmieni wykorzystanie środków UE będzie takie jak jest !!!!!
ekonomista J / 81.210.119.* / 2006-01-03 10:22
To nie procedury są ważne, tylko ich stosowanie!!
Urzędnicy kpią sobie z wszelkich zasad. Odrzucają poprawne wnioski pod byle pretekstem - często z powodów nie mających nic wspólnego z przepisami, ani jakąkolwiek logiką.
W procedurach to nalezy poprawić drogę odwoławczą:
1. MUSI być zupełna (tzn można się odwołać od KAŻDEGO elementu oceny)
2. MUSI być dwuinstancyjna! (bo odwołania są odrzucane bez rozpatrzenia, albo absurdalne zarzuty są poddtrzymywane wbrew ewidentnym dowodom ich absurdalności).
I dziwić się, że tak mało środow jest wypłacane, skoro:
1. przyjmowanie wniosków rozpoczęto częśto z rocznym opóźnieniem;
2. przepisy są pełne błędów i absurdów
3. oceny trwają miesiącami - i to wbrew przepisom!
4. a kiedy pomimo tego chętnych z POPRAWNYMI wnioskami jest kolejka, to wnioski są odrzucane z byle powodu, a często z wymyślonych(!) powodów!
5. a nawet gdy Ci najbardziej zdeterminowani, aby jednak zdobyć dotację (która w świetle przepisów powinni dostać) piszą odwołania, to są one rozpatrywane miesiącami, a potem odrzucane bez komentarza!!!
J.T. / 83.8.122.* / 2005-12-29 20:43
I nie ma szans na poprawę !!!!!!
Wnioski są tak skomplikowane że nikt sam takiego wniosku poprawnie - (dla sprawdzających) nie wypełni. Firmy zajmujące się wypełnianiem wniosków biorą duże pieniądze i w większości nie obchodzi ich czy taki wniosek zostanie zakwalifikowany !!!!
Sam jestem po złożeniu wniosku na dotowanie do prostej inwestyji "pompy ciepła" nic skomplikowanego. Gdy zobaczyłem gotowy wniosek - kilkaset stron powtarzających się analiz, wprost idiotyzmów to mi ręce opadły. Przepisy zmieniały się przed oddaniem wniosku prawie codziennie co powodowało potrzebę ciągłych poprawek, przeliczeń i nowych podpisów.
Po wstępnym zatwierdzeniu wniosku czekam już 2 miesiące na decyzję, a przecież inwestycja miała ruszyć już za miesiąc , do tego trzeba załatwić kredyt pomostowy itp, itd.
Ciekawostka : Bank Ochrony Środowiska niby powołany aby pomóc w kredytowaniu inwestycji pro ekologicznych odmówił kredytowania mimo że zabezpieczeniem całej kwoty kredytu miała być cesja z dotacji -czyli w 100% pewne pieniądze, na szczęście inny bank (komercyjny) nie odmówił ale oprocentowanie większe.
Nigdy nie zagospodarujemy dotacji unijnych jeżeli będziemy stawiać takie bariery !!!!
To wygląda jak celowe działanie aby tych pieniędzy nie dać.
Ze wszystkich moich znajomych przedsiębiorców tylko jednemu udało się uzyskać dotację , reszta dostała odmownie mimo iż inwestycje były potrzebne.
Pozdrawiam J.T
Niedoszły beneficjent / 83.9.232.* / 2005-12-29 21:58
Najzabawniejsze jest to, że przedsiębiorca nie może niedoczytać, niezauważyć, zapomnieć lub przeoczyć albo, karygodne, spóźnić się o 5 minut w stosunku do godz. 15, gdy jest termin składania wniosków. A instytucje po drugiej stronie? Wytyczne mówią o 30 dniach? Nie dajemy rady, to wystarczy: "bardzo przepraszamy, tere, fere" i po sprawie. Chcemy odrzucić wniosek? Wystarczy wydrukować sztampowe uzasadnienie z przekopiowanymi z wytycznych stwierdzeniami i już. Dzieci i przedsiębiorcy głosu nie mają. Ludzi mają zatrudniać i basta, bo rządu nie stać na nic. Ale żeby szacunku się doczekać? Nie w tym kraju, gdzie urzędnik mówi "wiem, ze zachowuję się jak głupi, ale tak mówią procedury". Żałosne. Po co płaciliśmy za podróże premiera, gdy walczył o 6 mld? Zamiast zatrudnić uśmiechniętych lokajów, otwierających drzwi przed przedsiębiorcą niosącym wniosek, czekającym z telefonem i limuzyną na najmniejszy sygnał, czy przypadkiem nie pomóc w dotransportowaniu dokumentacji związanej z wnioskiem. Naprawdę bylibyśmy szczęśliwsi - i ci przedsiębiorcy, i ludzie, których by zatrudnili, i ich partnerzy, i ich dzieci. Wszyscy.
MałyPrzedsiębiorca / 83.24.37.* / 2005-12-29 21:50
Kto utrudnia pozyskiwanie funduszy? Unia czy polska?
Ekonomista J / 81.210.119.* / 2006-01-03 10:13
Zdecydowanie Polska!. Jestem doradcą, który pisze wnioski dla przedsiębiorców. PRzepisy są nie tylko skomplikowane (no nawet najgorszych można się nauczyć) ale ZMIENNE, a co najgorsze zupełnie dowolnie interpretowane przez urzędników!!!! Mało tego, wnioski są odrucane z powodów, o których w przepisach nie ma ani słowa!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Ponadto oceny są w najlepszym razie przypadkowe. Np. dwa wnioski, w których aspekt wpływu na środwisko był dokładnie analogiczny, otrzymały drastycznie różną punktację za ten aspekt (jeden max punktów, a drugi nic).
A zupełnie najgorsze jest to, ze nawet nie można się odwołać, bo procedura odwołacza jest wybiórcza i jednostopniowa!!! To sprzeczne ze wszystkimi zasadami przyzwoitości, zasadmi prawa, a nawet zasadmi UE.
Maciej / 83.17.153.* / 2005-12-30 10:29
To prawda jest trudno, nawet bardzo, ale nie możemy się załamywać , przeciesz ta kasa jest dla ludzi , przedsiębiorców , dla nas . Musimy głośno o tym mówić i w końcu może coś ruszy, początki są zawsze trudne. Nie mówie tego od tak sobie ,bo mam małe co prawda doświadczenie w tych sprawach ale , ja dostałem dotacje,. Pisałem wniosek sam , w kilku ważnych sprawach poradziłem się kilku osób i udało sie !!!!!! Tak więc głowa do góry :)

Najnowsze wpisy