Ataki złodziei na wyjeżdżające z kopalń pociągi powtarzają się na Śląsku od wielu lat. Zjawisko nasila się zwłaszcza jesienią i zimą, kiedy trwa sezon grzewczy. Złodzieje otwierają wagony, wysypując na tory surowiec, który później zbierają do worków.
I jakoś niewiele się od tych lat słyszy o użyciu broni palnej przez SOK. Czy likwidacja SOK, powołanie w jej miejsce PK zmieni cokolwiek w tej sprawie ?