w grudniu ubiegłego roku, otrzymałem pocztą wyrok od komornika na zajęcie poborów,jako jedyny z trzech poręczycieli.Próbowałem iść,na ugodę z bankiem i spłacić podstawąwą kwotę zadłużenia,jednak bank nie wyraził na to zgody.Do obecnej chwili dział windykacji banku,jak i komornik nic nie robia ,aby aby obciążyć pozostałych dwóch poręczycieli.Z tego co wiem kredytobiorca ma się dobrze obiecuje mi zwrot kosztów (gruszki na wierzbie) od roku.Czy mogę prawnie coś zrobić ,aby ulżyć swojej wegetacji?