czy jestem na liście

czy zadłużony

=\-=\

ja natomiast sama wpakowałam sie w problemy. no ale od początku. najpierw bank zaproponował mi kredyt,wiecie niskie oprocentowanie...itd. bylam wtedy wiarygodna bo siostra wzieła kiedyś kredyt na moje nazwisko i splaciła go potem z góry. ale nie ważne...byłam wtedy no...powiedzmy wiarygodna bo tak naprawde nie miałam stałej pracy,tylko umowe przez pośrednictwo pracy podpisywana co 2tyg. no i wzięłam ten kredyt(byly mi potrzebne akurat pieniadze te 5tys co mi zapeoponowali) tyle ze ta "WSPANIAŁA" kobieta co mnie obsługiwała nie zwróciła uwagi na moje umowy, co jest najlepsze zaproponowała mi ubezpieczenie z zabezpieczające przed utrata pracy z którego nie mogłam skorzystać bo posiadałam wtedy umowe na czas okreslony. A doliczono mi do tego kredytu za to ubezpieczenie nie złą sumke...! po 9 dniach od wzięcia kredytu stracilam prace. i nie mogłam zwrócic już kasy. teraz od listopada09r. nie place bo nie mam z czego... mam już zadłużenie ponad 1200zl. banki to wampiry! oni szukaja naiwnych by z nich potem zdzierać wszystko... co ich obchodzi ze nie masz z czego placic ze akurat teraz nie powodzi ci sie finansowo. tacy to maja kase i równie dobrze maja gdzieś sytuacje finansowa innych...zadzwonilam kiedys do mojego banku przeprosiłam ze nie dokonuje wpłat ale mam trudna sytuacje finansowa i czy moge zapłacic conajmiej 100zl na zadłuzenie i ta kwote na rate. oczywiscie nie. bo ona tez musi z czegos zyc ze mam zaplacic 1/3 zadłużenia i nie obchodzi ja skond wezme taka kwote.. tak mi powiedziała. to fajnie bo jesli oni dostaja jakies niewiem 10-15% z tego co wyciagna od dłużników to po jaka cholere taka rzuca sie na raptem 35zl? przeciez ci w banku zarabiaja znacznie wiecej?ja już wiem jedno nigdy wiecej kredytow. wiem ze ten bede spłacac conajmiej 3lata. mam prace ale zeby wyzyc z tego co zarabiam,do tego placic za mieszkanie nie moge pozwolic sobie na takie wymogi banku tymbardziej ze to oni popelnili blad dajac mi ten kredyt..

Moja historia z BZ WBK wygląda tak. Dwa miesiące temu założyłem konto w WBK, po kilku dniach skorzystałem z bankomatu w celu sprawdzenia czy działa karta która trzeba było sobie aktywować poprzez siec, mając jeszcze puste konto bo wynagrodzenie miało wpłynąć za dwa tygodnie wcisnąłem opcje Saldo, po chwili dostałem wydruk z bankomatu o faktycznie zerowym koncie. Teraz gdy ubiegałem się o kredyt hipoteczny w banku PKO okazało się ze figuruję w BIK-U z kwotą 1zł , A okazało się że BZ WBK wzięło mi na minus 1zł z konta za sprawdzenie salda i umieściło mnie w BIK-U po 10- ciu dniach od tego sprawdzenia mało tego przecież jak wpłynęło wynagrodzenie to sobie ta złotówkę odebrali!!! Nadmienię ze w BZ WBK posiadam lokatę już 9 miesięcy a oni mnie kur....a umieszczają w BIK-U za sprawdzenie sobie salda!!!. Po prostu idę tam jutro zrywam lokatę i rozwiązuję konto bo nie będą robić kur.....a ze mnie oszusta!!!. I mogę śmiało powiedzieć że nie polecam tego banku i ja już nigdy nie skorzystam z usług WBK ponieważ podkłada świnie klientowi a jednocześnie jest to taki haczyk ażeby klientów ściągnąć do siebie ponieważ BZ WBK udzielając kredytu nie bierze pod uwagę BIK-U jeśli ktoś tam widnieje z kwotą do 100zł.Jak dla mnie BZ WBK to jedna Qurwa wielka dziecinada!!!! ps. klienta zdobywa się przecież zaufaniem a nie manipulacją!!!!

Większość społeczeństwa ma problemy z odróżnieniem klientów niesolidnych od niemogących spłacić zadłużenie.
No cóż - dla niektórych KATE BUSH a GEORGE BUSH to jedna i ta sama osoba!!!
Jeżeli ktoś traci nagle pracę i zalega z np.jedną ratą - to czy jest już klientem NIESOLIDNYM???

ludzie pomocy!!! wiem ze moj maz ma dlugi a nie wiem ile, boje sie ze wyladuje na bruku z dziecmi za jego dlugi jak mam sie dowiedziec ile ich ma? kto mi udzieli takiej informacji?prosze o maile marioll1@wp.pl

Planuję zrobić kampanię reklamową na ekranach diodowych we wszystkich miastach. Proszę o pomoc w wyszukaniu wszystkich ekranów w Polsce. Miasto i lokalizacja. Z góry dziękuję!