Forum Polityka, aktualnościPolityka

Sprzeciw kobiet wobec ustawy bioetycznej Gowina

Sprzeciw kobiet wobec ustawy bioetycznej Gowina

Wyświetlaj:
buzza / 2009-01-26 22:40 / Bywalec forum
invitro może być! ....TYLKO NIECH WPISZĄ W METRYKĘ URODZENIA ŻE TO KLONY...
bo ja osobiście mogę płacić na wszystkie dzieci całego świata ,ale na klony stanowczo nie..nie jestem katolikiem ale tu ich popieram...jestem ziemianinem i najwyższa pora powiedzieć im nie! ....dzieci głodują na całym świecie,dlaczego im rodzicom refundacji nie zrobić,na żywność, ksiązki,szkołe i.t.d.mam sponsorować kobiety które do 30-stki prochy brały antykoncepcyjne i przez to są bezpłodne.powinne adoptować dzieci które nie mają domów...to fanaberia...utrzymywać klony...
kilof / 195.117.22.* / 2009-01-26 04:26
Dlaczego nie? Powiny skrobanie zacząć od siebie, wąsate babska.

kolejne zagrożenie równości praw kobiet w społeczeństwie
Rozumiem, że tym wszystkim Środom nie zależy na specjalnym traktowaniu, bo i tak oglądają z bliska prawdziwych facetów tylko w gazetach i stąd te brednie o równości.
Ech, jak to czytam, to nie wiem, czy na pewno komuna i pranie mózgów to przeszłość.
Klops / 83.26.200.* / 2009-01-25 14:07
Ajatollah Gowin w natarciu.
man13 / 2009-01-25 12:21 / Tysiącznik na forum
Czarna mafia w działaniu! Gowin, gdzieś podział swoją sutannę?
badacz netu / 79.191.194.* / 2009-01-24 21:28
Sprzeciw wyrażają feministki, czyli dość marginalna grupa kobiet. Swoją drogą ciekawe, że o sztuczne zapłodnienie walczą stare panny które nie chcą mieć dzieci i nienawidzą mężczyzn...
marek 19.53 / 83.24.29.* / 2009-01-25 00:35
Na dodatek coś im się kompletnie pochrzaniło.
Jednym tchem mówią o implantacji i aborcji (jak coś się nie uda).
I jeszcze
Będzie ciosem w demokrację i państwo prawa

To już całkowicie niezrozumiałe.
AATM / 212.76.37.* / 2009-01-25 08:45
Feministki nie sa marginalna grupa kobiet i mam nadzieje ze coraz wiecej kobiet bedzie chcialo i mialo swiadomosc obrony swoich praw do wlasnego ciala. Kobiety ktorym wyznanie nie pozwala na takie zabiegi nie beda skoro sa takie wierzace robic niczego wbrew wierze. Mam nieodparte wrazenie ze Kosciol probuje znow stara metoda zakazow manipulowac spooleczenstwem zastraszonym i ciemnym, XXI wiek???? mowie stanowcze NIE dla wszystkich ktorym etyka kojarzy sie z tym aby zakazac kobietom decydowac o wlasnym ciele, o wlasnej swiadomosci i wreszcie narzuca im wybor, dlaczego nie mezczyznom zakazac onanizowania sie przeciez tez zabijaja miliony istnien w ten sposob???? Proponuje zakazac im rowniez uzywania alkoholu bo to prowadzi do bezplodnosci i wad u plodu, co to w ogole za Panstwo w ktorym kobiety musza walczyc o tak podstawowe dla siebie prawa.... w efekcie kobiety w ogole nie chca miec dzieci i maja klopot z glowy gratuluje Panu Gowinowi ktory w ten sposob realizuje glowne przeslanie polskich Zydow Polacy nie rozmnazajcie sie nas bedzie wiecej.....Ludzie otworzcie oczy....nie dajcie sie manipulowac....
Aha nie jestem stara panna, mam meza i dwoje dzieci poczete droga naturalna, ale wiem ile strasu kosztuje donoszenie ciazy w tym kraju w ktorym wladza stara sie zakazac najlepiej myslania zamiast zadbac o systemy zdrowotne czy szkolnictwo, w sumie biedny i smutny kraj.....
badacz netu / 79.191.165.* / 2009-01-26 19:11
Tak się dziwnie składa, że sprzeciw wobec aborcji, in-vitro, manipulacji genetycznych, wynika głównie z wiedzy i wykształcenia. Ci którzy nie znają szczegółów tych zagadnień są im obojętni, lub też im sprzyjają (Pomijam tu zjawisko fanatyzmu, które występują po obu stronach sporu, gdzie żadne merytoryczne przesłanki nie mają znaczenia).
Poznanie szczegółów przeprowadzania aborcji, szczególnie tak chorych przypadków jak "partial birth", czy in-vitro, u większości wielu ludzi budzi zdecydowany sprzeciw.
Elendir / 2009-01-25 09:48 / Łowca czarownic
A mi się wydaje że to feministki próbują manipulować społeczeństwem. Zresztą w podobnym guście sama piszesz - bo niby jakie ma znaczenie czy ojciec czy matka używa alkoholu dla uszkodzenia płodu? Powiedziałbym że w przypadku matki ten efekt jest silniejszy.

Kościół może i jest trochę anachroniczny, ale z tym aż tak bardzo bym nie przesadzał. Jest to pewnego rodzaju spójne stanowisko wypracowane w ciągu wieków, do którego można mieć zastrzeżenia, ale jakoś nie widzę w nim manipulacji. Bo niby na czyją korzyść? Kościoła? A jeżeli rzucasz przykład onanizowania się, to po pierwsze kobiety też mogą, a po drugie, by mieć pewność to zawsze też można po francusku. Tak więc raczej tego rodzaju argument nazwałbym manipulacją.

Również daleki byłbym od stwierdzenia że to tylko ciało kobiety o którym ma ona wyłączne prawo do decydowania. Mamy dwa graniczne momenty - przed zapłodnieniem - gdy faktycznie, jest to wyłącznie ciało kobiety. I w momencie porodu gdy chyba już nikt nie zaprzeczy że dziecko jest osobnym bytem i wymaga ochrony prawnej. Między tymi dwoma momentami należy wytyczyć jakąś granicę. I tak, jakbym doktrynalnie nie wymuszał bezwarunkowo prawnej ochrony od momentu poczęcia, tak i druga skrajność jest dla mnie nie do przyjęcia. I raczej zasugerowałbym by nie mieć problemów z ciałem, to należy zwyczajnie o nie dbać.

I nie pisz że władza zakazuje Ci myślenia skoro możesz prezentować swoje myśli między innymi na tym portalu.

Najnowsze wpisy