Axl2000
/ 46.227.109.* / 2019-07-28 21:01
Kochani, mam pytanie, na które nie mogę znaleźć odpowiedzi w internecie więc próbuję tutaj. Jednocześnie informuję, że jestem noga i to lewa w sprawach podatków więc jeśli strzelę jakąś gafę to przepraszam.
W styczniu 2014 roku zacząłem "procedurę" zakupu mieszkania z rynku pierwotnego za kwotę 236tyś złotych.
110tyś złotych zostało wpłacone z własnej kieszeni, 126tyś złotych poszło z kredytu hipotecznego, który spłacam.
Z tego co widzę w papierach z dniem 16.02.2016 został zrobiony wpis do księgi wieczystej o własności odrębnej.
Niedawno dostałem w spadku mieszkanie po rodzicach, do którego mam zamiar się przeprowadzić.
Z tego co się orientowałem swoje mieszkanie mogę sprzedać za około 360tyś złotych, do spłaty zostało mi 111tyś kredytu. Zakładając taki scenariusz zostaje w kieszeni około 249tyś złotych po spłaceniu należności dla banku.
Czy i kiedy mogę sprzedać to mieszkanie by nie płacić podatku dochodowego?
Czytałem o 5 latach od przejęcia własności (czy ja jestem właścicielem wg prawa skoro mam kredyt hipoteczny na mieszkanie?) liczonych od końca roku podatkowego czyli wychodzi, że 5 lat od początku 2017? Czy coś mylę?
Czy to, że mieszkanie jest finansowane w części z kredytu hipotecznego może przeszkodzić w niepłaceniu podatku?
Jeszcze raz przepraszam jeśli napisałem głupoty ale dopiero zacząłem się tym interesować.
Pozdrawiam,
Marcin