witam,
mam mały problem z odbiorem własnej korespondencji od ludzi, którzy jakiś czas temu kupili moje mieszkanie.
starałam się wszystkich powiadomić o nowym adresie, ale niestety nie wszyscy zdążyli go zmienić i tak kilka listów z banków, faktury za ubezpieczenie zdrowotne w prywatnej przychodni i inne mniej ważne sprawy przyszły na stary adres. Nowi lokatorzy nie odbierają ode mnie telefonów ani nie oddzwaniają. CZy jest jakaś możliwość zmuszenia ich do wydania mojej prywatnej korespondencji? Miałam z tego powodu wiele nieprzyjemności, nie wspomnę o tym że wolałabym aby nie mieli wglądu do korespondecji z banku...
pozdrawiam,
Monika