S.R.
/ .* / 2004-08-05 15:01
Po 1945 roku Europa Zachodnia rozwijała się , co prawda za różne pieniądze ( plan Marschalla ) , różnymi drogami i w różnym tempie , ale jednak . Niektóre kraje były wskutek wojny zniszczone tak jak Polska . W tej ostatniej , w latach 1945-1989 , klecono coś , co nazywano gospodarką socjalistyczną . Zdewastowano w ten sposób wszystko , łącznie z ludzkimi umysłami , co widać chociażby w tekstach poprzedników nie odróżniających skutków od przyczyn . Na jakich więc zasadach mamy zarabiać tyle samo , co w tych najbogatszych krajach europejskich , skoro od około dziesięciu lat wszelkie reformy są u nas ostro hamowane- zaczął to rząd Pawlaka , kontynuował Buzka , o wygłupach rządu Milera nie wspominając , a do odrobienia jest dystans kilkudziesięciu lat . Musi jeszcze delikatnie mówiąc nastąpić wymiana pokoleniowa , aby do ludzi w końcu dotarło , że zarabianie pieniędzy powinno wynikać ze sprzedaży tego co inni potrzebują ( pracy , towarów , usług ) . Niestety , to co oferuje się innym , musi być lepsze , lub tańsze przy tej samej jakości , aby ktoś to nabył . Żadne kombinacje z kursami , stopami procentowymi , płacą minimalną nic tu nie pomogą .Świat szedł do przodu , a w Polsce budowano lepsze stosunki społeczne . Skutki właśnie tego odczuwamy do dzisiaj .