Forum Polityka, aktualnościKraj

STAN WOJENNY W POLSCE

STAN WOJENNY W POLSCE

Ministrateg / 84.10.38.* / 2011-12-17 09:51
Wprowadzenie w Polsce stanu wojennego 30 lat temu nadal budzi wiele emocji a czasami także dziwnych komentarzy. Dobrze zatem będzie kilka spraw dla świadomości młodego pokolenia wyprostować. Tak jakoś się złożyło ,że w PRL-u nie istniało ustawodawstwo pozwalające na wprowadzenie stanu wyjątkowego , właściwego dla przeciwdziałania wewnętrznemu zagrożeniu pozycji władzy przez własnych obywateli. Rządzącym do głowy nie przychodziło , żeby szczęśliwy lud pracujący miast i wsi sam podnosił rękę na władzę ludową. Istniało tylko ustawodawstwo pozwalające na wprowadzenie stanu wojennego lub stanu wojny na całym terytorium państwa lub jego części ale to zawsze powinno wynikać z zagrożenia zewnętrznego. W Polsce zainplementowano właśnie ten przepis na potrzeby wewnętrznej walki z własną opozycją polityczną z wszystkimi jego niedomówieniami w społeczeństwie ale także i w wojsku. Kolejną sprawą była rola gen. Jaruzelskiego i wątpliwości czy miał prawo taki stan wprowadzić czy nie , bo musimy zgodzić się z faktem ,że tzw. WRON to była tylko niekonstytucyjna atrapa jego faktycznej władzy. Władzy tej jednak pan gen. sam sobie nie wziął , została mu podana na tacy przez całą ówczesna klasę polityczną . Nie był to więc pierwszy lepszy watażka wojskowy żądny władzy ale szef rządzącej partii politycznej, konstytucyjny minister obrony narodowej i urzędujący premier rządu, można powiedzieć ,że był to polski generalisimus tamtych czasów na którego barki środowisko polityczne nałożyło brzemię odpowiedzialności za dalszy rozwój wypadków w Polsce. W sytuacji gdy nie było jednoznacznego skutecznego prawa a sytuacja pogarszała się ustawicznie , gdy opozycja solidarnościowa zamiast powagi i umiarkowania wykrzykiwała , że na drzewach zamiast liści będą wisieć komuniści, coś trzeba było robić, bo bezczynność i grzech zaniechania byłyby najgorszym rozwiązaniem dla Polski. Nawet gdyby nie było żadnego ustawodawstwa dotyczącego sytuacji nadzwyczajnych , to brak takiego prawa nie zwalniał rządzących od podejmowania odpowiednich decyzji dla zapewnienia porządku w kraju. Wielu badaczy mówi , że ZSRR nie planował inwazji na Polskę, jest to rozumowanie śmieszne i świadczy o niezrozumieniu sytuacji. W tym czasie ZSRR miał 35 dywizji wojska na terytorium NRD jako siły pierwszego rzutu strategicznego, 15 dywizji w Czechosłowacji i 5 w Polsce , bazujących na stałe. Ponadto za naszą wschodnią granica stało gotowych do działania kolejnych 35 dywizji drugiego rzutu. Terytorium Polski było pomiędzy siłami pierwszego i drugiego rzutu wojsk UW, stanowiło zaplecze wojsk z NRD i było w gotowości do przyjęcia wsparcia ze wschodu. Dla dowództwa UW było obojętne kto będzie w Polsce w tym czasie rządził , ważne aby na tym obszarze był zagwarantowany porządek i spokój. Rosjanie byli gotowi zgodzić się nawet na władzę solidarności pod tymi właśnie warunkami , inne rozwiązanie w ogóle nie wchodziło w grę. Stan wojenny w Polsce z punktu widzenia strategicznego miał zagwarantować bezpieczeństwo rozmieszczonych wojsk i infrastruktury militarnej UW , to co się będzie działo w Polsce nie miało tu większego znaczenia. Trzeba pamiętać ,że na naszym terytorium była rozmieszczona także broń jądrowa i duże strategiczne zapasy materiałowe. Siły Zbrojne PRL miały w imieniu UW tą właśnie gwarancję zapewnić i w tym sensie ją zapewniły. Oczywiście miały one wsparcie struktur UW ale robione tak aby było widać, że to co się dzieje w Polsce jest suwerenną sprawą Polaków. Rosjanie nie musieli do nas wkraczać , oni cały czas tu byli a ich generałowie nawet smakowali zupę na stołówkach żołnierskich czy jest wystarczająco smaczna. Pozostaje jeszcze jedna kwestia, w historii narodów i państw nigdy nie wolno używać zorganizowanych oddziałów wojska przeciwko własnemu narodowi, każdy kto to robi wcześniej czy później przed obliczem tego narodu stanie, śmię twierdzić , że stan wojenny w Polsce pomimo jego psychologicznego szoku jaki wywołał nie był wymierzony przeciwko własnemu narodowi i jego żywotnym interesom , co z resztą potwierdziła historia.

Najnowsze wpisy