inny
/ 2009-07-04 07:16
/
Bywalec forum
Ostatnio Forbes porównał stopy zwrotu 15 funduszy polskich akcji za okres 2002-2008 a więc obejmujący cały cykl giełdowy. Największy wpływ na wyniki miał jednak okres hossy. To ważne, bo teraz chyba też taki nas czeka. I tak lider zarobił 124%, następnie 111%, 108% itd. WIG w tym czasie zyskał 90%, a średnia 15 funduszy to 67%.
Zdecydowanie najgorzej wypadły 2 fundusze "bankowe" PKO/CS akcji 25% i ostatni oczywiście Pionieer Akcji Polskich 22%. To nie przypadek, bo ci zarządzający nie muszą sie starac, bo i tak mają klientów największych 2 banków naganianych przy okienku. Pionieer na dodatek to "fundusz władzy" i trzyma tam oszcędności sporo osób ze śmietanki PO (bo tak wypada w towarzystwie), prezesem PekaSa jest przecież Bielecki, dla niewtajemniczonych najlepszy kumpel Tuska działający razem z nim w KLD. Media rządowe nawet spekulują, że jak Tusk zostanie prezydentem , to Bielecki ma byc premierem.
Nie wiem, może tym razem Pionieer będzie wśród liderów, ale historyczne wyniki są zdecydowanie przeciw niemu.
Każdy powinien sam podjąc decyzje, ale jesli pani ma duży kapitał zainwestowany, to może chociaż 1/3 wypłacic i przepłacic do innego funduszy akcji. Riżnice w stopach zwrotu są ogromne i dywersyfikacja nawet w zakresie dwóch funduszy tej samej kategorii w dłużym okresie może byc opłacalna.
A wpłacanie do wszelkich f. zrównoważonych to błąd. Lepiej 50% wpłacic na akcjyjne, a 50% na obligacje 10-letnie lub dobrą lokatę (byle nie w PekaoSa na 3%).
Bo f. zrówn. pobierają tak samo duże prowizje i opłaty jak akcyjne a ewentualny zysk jest 2 razy mniejszy. No i w razie bessy jak teraz ma pani stratę na całości kapitału, tak połowę miałaby pani bezpieczne.