wowa52
/ 150.254.22.* / 2011-12-08 18:25
Takie są konsekwencje życia na kredyt, kiedy to pieniądz oficjalny miesza się na rynku z "plastikowym" emitowanym bez kontroli przez banki, które żyją z procentów i obsługi tego procederu.
To rzeczywiście problem bardziej polityczny niż ekonomiczny , bo wiemy od kogo są uzależnieni politycy . U nas doradcą ekonomicznym premiera też jest były londyńczyk, były premier, były bankowiec, ale zawsze lobbysta bankowy...
Pierwsze kroki ratunkowe skierowane były w kierunku dokapitalizowania banków spekulujących na greckich obligacjach , co oznaczało wpompowanie w nie pieniądza oficjalnego, na wypadek zmasowanych wypłat depozytów.
Nie łudźmy się, Europa zjednoczona , to Europa pod władzą spekulującej na niej finansjery , która steruje życiem politycznym.