podatnik
/ 2008-10-13 13:17
/
Bywalec forum
Problem polega na tym ,że świat finansów oderwał się od gospodarki , do tego doszła pasernośc managerów. W tych wielkich spółkach giełdowych jest taka sama gospodarka jak za komuny u nas w państwowej firmie.
Ja pamiętam rakingi amerykańskie gdzie na piewszym miejscu byli ludzie z pensjami rocznymi po 150.000 USD- to byli krezusi , potem wszystkim opdpalatowało czaczeli podkupywać sobie managerów , dawać papiety socjalne , astronomiczne pensje - tylko że w oderwaniu od ich efektywności w pracy. Powstał sysytem wilkich premii i nagród od wyników - tylko że tych wyników nikt nie sprawdzał - zaczęły się kombinacje w bilansach , dawanie kredytów bez zabezpiecvzeń , kontrakty terminowe -na wywrożone z fusów ceny pszenicy która bedzie zasiana za 5 lat itp.
Przyjmijcie do wiadomości - nie ma ludzi , którzy by byli dobrzy zeby byli warci tych pieniędzy. W Polsce też niech sie pukną w głowę Ci co placą managerom setki tysięcy na miesiąc praktycznie za nic. Weźmy taki KGHM albo Orlen- co ten zarząd takiego tam robi - tam idzie samo- Orlen jest monopolista , a zyski KGHM-u zależą od koniunktury na świecie - ani jeden ani drugi zarzą prochu nie wymyślił to ,że te firmy maja sie dobrze od nich nie zależy i równie dobrze można zatrudnić faceta za 5000 na miesiąc i efekty będą takie same . Nie popełniajcie błedów ,które popełniali inni - jak sie managerom za dużo płaci nie mają czasu pracować bo muszą się zając wydawaniem tej kasy.