antysocjalista
/ 212.87.13.* / 2007-06-07 22:01
Kiedy rząd urządza nam fajerwerki za pieniadze podatnikow (np. zwiekszenie zasilkow socjalnych dla pijaczkow i innych nierobow), to posel Szejnfeld sam opracowal 9 projektow ustaw, ktore realnie moglyby pomoc przedsiebiorstwom. Takze Roman Kluska pochwalil ten pakiet i byl gotowy realizowac go wspolnie ze swoim. Nawet politycy PiS (przynajmniej ta garstka znajaca sie na gospodarce) chwalili rozwiazania dopoki nie odezwal sie malutki zakompleksiony facecik bedacy aklurat premierem tego biednego kraju i nie nazwal Szejnfelda obronca III RP czy jakos tam.
Tymczasem, kiedy Kluska mial problemy z rezimem SLDowski, to wlasnie Szejnfeld w sejmie wzial go w obrone. To Szejnfeld zglosil interpelacje poselska w sprawie Kluski, to Szejnfeldowi Kluska dziekowal, z to, ze ten sie za nim ujal, kiedy to wcale nie bylo takie latwe.
Wiecej Szejnfeldow, a ten kraj bylby naprawde troche lepszy... Niestety, w socjalistycznej IV RP zamiast takich ludzi mamy Leppera. Macierewicza, Kurskiego, Giertycha i to musi ciemnemu ludowi wystarczyc.