Forum Polityka, aktualnościKraj

Szkoły zawodowe były "opcją dla przegranych". Dziś są więcej warte, niż niejedne studia

Szkoły zawodowe były "opcją dla przegranych". Dziś są więcej warte, niż niejedne studia

Wyświetlaj:
Seba 30 lat / 5.66.168.* / 2015-06-26 12:00
Nie ukonczylem Liceum technicznego bo wagarowalem i balowalem, ogolnie fajny czas uzywki dziewczyny kumple czlowiek mlody. Potem nie chcialo mi sie pracowac za 1200 zl i czesto zmienialem prace Biedronka nie dla mnie. Ukonczylem kurs spawacza mig/mag/tig W Zakladzie doskonalenia Zawodowego a potem kurs na wozki widlowe oba kursy byly za darmo placili 300zl dofinansowania i posilki. Kursy trwaly 3 miesiace razem. Teraz zarabiam bardzo duzo...powaznie sporo ok 12-14 funtow na godzine.
Mis colargol / 85.193.204.* / 2015-06-27 11:35
KULA POLITECHNIKI,wysoko ustawiona,nie wspominam o KASIE,do psychopatow,prymitywow nie zaliczam się.MINY na telefon,AFGANISTAN,wrobienie niewinnych.Pozdrawiam resortowe dzieci służb,jednocześnie dziękuję
ard988 / 178.43.212.* / 2015-06-26 11:58
Jestem spawaczem i za 2k zl pracowac nie bede
Tutor884 / 83.8.100.* / 2015-06-26 11:58
O czym to świadczy ?
Lepiej mieć naród mniej wyedukowany, ale zdolny do roboty.
Dlaczego robi się z tego ideologię ?
Ludzie sami powinni decydować o swoim wykształceniu i zawodzie. Każdy z nas ma jakieś talenty.
One głownie decydują co możemy robić porządnie.
W normalnym społeczeństwie potrzebni są wszyscy, nie tylko kapłani i politycy.
I nie dochód powinien być jedynym kryterium wyboru zawodu !!!
A tak na marginesie.
Wyjątek docenienia zawodówki jest - Lech Wałęsa.
Pozdrawiam
Politechnik / 194.29.176.* / 2015-06-26 11:46
Pewnie że zawodówka jest więcej warta niż płatna szkółka co daje inż za 11 tysięcy pln. Zawsze tak było i będzie.
Waniek / 2015-06-26 12:05 / Bywalec forum
Rozpoczynałem naukę od zawodówki, a skończyłem jako doktor. Pracuję i uczę się cały czas. Czy mam rozumieć że politechnika jest zła bo ja mam wrażenie że jest najlepszym okresem w mojej pracy. Nie naukowej a pozwoliła mi wykorzystać prawie w 100 % wiedzę którą tam zdobyłem w praktyce. Dlatego że własna firma wymagała sporej wiedzy samo zaparcia i pieniędzy których nie posiadałem ale zarobiłem.
asdfghj / 79.110.194.* / 2015-06-26 13:35
sądzę że przedmówca miał na myśli różne 'szkoły na niby'. typu 'wyższa szkoła bankowości i zarządzania w koziej wólce (choc oczywiście i w stolicy ich pełno). a Twoja ścieżka jest chyba jedną z najlepszych możliwych - głównie ze względu na to, że studia zacząłeś z niedostatku wiedzy a nie 'bo kumpel z ławki też tam idzie, to będzie fajnie'. dziwię się mocno że takich osób zwyczajnie nie ma. bywam na wykładach na UWr jako wolny słuchacz - mam 34lata a wszyscy patrzą na mnie jak na kosmitę. no i siedzą tam jak za karę... że im czasu nie szkoda.
Waniek / 2015-06-26 13:47 / Bywalec forum
A wiesz dlaczego na uniwersytetach w polsce nie ma takich jak ja bo są nie "popularni" czytaj nie są zaprzyjaźnieni z królikiem - ulegli. Mam fach w ręku i jestem w stanie wykonać pracę za moich pracowników, ale nigdy nie ośmielił bym się ich potraktować tak jak potraktowano ich w polsce. Bo jest ich wielu to można nimi pomiatać i teraz tacy pracodawcy budzą się z ręką w nocniku.
asdfghj / 79.110.194.* / 2015-06-26 14:10
wiem ;) zostałem kiedyś poproszony o poprowadzenie (w takiej szkole 'na niby') wykładu. zostałem przeproszony za kontakt w ostatniej chwili, 'ale nikt inny nie chciał a oni muszą mieć przedmiot prowadzony przez firmę z branży' by rozliczyć dotację z UE. brak przygotowania z mojej strony (jak choćby program wykładu zaczynającego się za 1.5 miesiąca) nie był dla 'zamawiających' problemem. nie masz pojęcia jak nisko opadła mi szczęka... to może inna sytuacja, ale rzuca pewne światło ;) no a co do pomiatania pracownikiem - w moim przekonaniu by coś zostało dobrze zrobione zarówno zleceniodawcy jak zleceniobiorcy musi na tym zależeć. gdy jedna ze stron będzie niezadowolona z warunków współpracy coś się prędzej czy później zawali - część pracodawców wyciąga z tego złe wnioski i jeszcze bardziej gnoi kolejnych zatrudnianych, wierząc w swoją nieomylność. rynek ich powoli wycina (ale zadziwiająco powoli).
Waniek / 2015-06-26 14:28 / Bywalec forum
Martwi mnie to "zadziwiająco powoli" bo mam wrażenie że są to ludzie umocowani nie tylko finansowo ale i z dopustem politycznym. Miałem nieszczęście zaczynając w polsce swój pierwszy start-up trafić na takowego. I napiszę jedno broń nas panie boże od takich "fahowców"
rumcajsjaj / 84.10.53.* / 2015-06-26 11:46
Co to za placa dla operatora wozka widlowego ktory ma pracowac na 3 zmiany - oferty od 1800 do 2300 zl brutto i moze premia 100 zl brutto, jak tu ma czlowiek sie utrzymac nie mowiac juz o utrzymaniu jeszcze dzieci, za takie pieniadze to nawet wegetowac ciezko. Takie realne place sa w wojewodztwie mazowieckim
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
zawodowiec / 176.221.121.* / 2015-06-26 11:45
Bo po 1989 r zrobiono u nas taki raj, ze same magistry mialy byc tylko robic nie ma komu.
MAREK436 / 5.172.247.* / 2015-06-26 11:42
CIAGLE PRZEWIJA SIE TU MITYCZNY ZAWÓD ,,SPAWACZA,,LUDZIE DAJCIE SPOKÓJ NAJGORSZY ZAWÓD NISZCZĄCY ZDROWIE,,OCZY PŁUCA ,KRĘGOSŁUP,,ASTMA ,SLEPOTA ITP.DLACZEGO TAK DUŻ OFERT ZA GRANICA JEST DLA SPAWACZY ,ANO DLATEGO ŻĘ NIKT TAM NIE MA ZAMIARU TRACIC ZDROWIA I TAKA JEST PRAWDA-POWADZENIA DO 67 ROKU ŻYCIA.A KURS SPAWACZA MOŻNA ZROBIĆ W PARE TYGODNI I MASZ TAKI SAM PAPIER JAK PO KILKULETNIEJ ZAWODÓWCE.BYŁY SPAWACZ
dsfdsf 3w 5 / 5.226.64.* / 2015-06-26 11:38
jak pan dyrektor czy profesor da swego syna do zawodówki to i ja dam :)
Marek774 / 89.171.171.* / 2015-06-26 11:38
Zawodówka zawsze była opcją nr. 1 Pozwoliła mi w miarę szybko zarobić własne pieniądze i wspierać rodziców. Podczas gdy moi koledzy tracili czas w Liceum, ja już uczyłem się elektryki samochodowej.
Później zacząłem uczyć się elektroniki samochodowej i chodziłem do szkoły wieczorowej.
Dziś mam własną firmę, zatrudniam 5 mechaników i radzę sobie nawet nieźle jak na chłopaczka bez studiów...
Adaaam803 / 217.28.145.* / 2015-06-26 11:37
Niestety to winna polskiego systemu kształcenia. Dzisiaj po technikum budowlanym nie masz uprawnień budowlanych (kiedyś absolwent mógł być kierownikiem budowy), np. po technikum weterynaryjnym nie możesz samodzielnie prowadzić praktyki, tylko odwalasz czarna robotę za lekarza weterynarii, który po studiach (masa teorii zero praktyki) nic w zasadzie nie potrafi, jeśli na własną rękę gdzieś nie nabierał doświadczenia.
................................................... / 78.8.141.* / 2015-06-26 11:33
'Potrzeba promocji szkół zawodowych, by osoby je wybierające nie czuły się gorsze. Na razie jednak jest tak, że ukończenie szkoły zawodowej nie daje ani prestiżu, ani pieniędzy.' I tu jest pies pogrzebany. Potrzeba ludzi z fachem w ręku. Jednakże jak już się kogoś takiego znajdzie, płaci mu się grosze 'bo jest bezrobocie'. Stąd ludzie z fachem w ręku wyjeżdżają za granicę. A tam się znajdzie i prestiż (bo dobry fachowiec jest szanowany) jak i pieniądze (bo fachowcowi się PŁACI).
Waniek / 2015-06-26 11:44 / Bywalec forum
Polscy pracodawcy się tego nie nauczyli. Przez 20 ostatnich lat byli panami na rynku i rozbestwili się do tego stopnia, że teraz nie mają pojęcia co robić!! "No przecież wisi oferta pacy dla pracownika"
Ramar / 62.234.38.* / 2015-06-26 11:40
Dokladnie tak .
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
Dfrw / 89.66.241.* / 2015-06-26 11:30
Bariera nie psychologiczna tylko finasowa 😄 nawet o dobrego sprzedawce dzis ciezko bo nikt normalny za 2000 nie bedzie pracowal:) a jesli juz pracuje to widac ule zarabia :) mlodzi juz wiedza ze ciezka praca dorobic sie mozna jedynie garba ,latwiej zrobic studia pomeczyc sie 5 lat i zostac "specjalista teoretykiem ." Bo za teorie placa dzis od 5 w gore a wykonawcy najnizsza .widzimy dziadkow ktorzy powtarzali ze praca uszlachetnia a teraz na lekarstwa mie maja
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
Waniek / 2015-06-26 11:49 / Bywalec forum
Tylko że na polskich uczelniach nawet tych dobrych doktoranci zarabiają po 2 tyś do ręki. Jak profesor zarabia około 5 tyś. Wiec o jakich pensjach mówisz w polsce? W polsce wykształcenie tym ludziom daje jałmużnę!! Współpracuję z taką uczelniom i widzę jak im płacą.
tbpw / 5.172.252.* / 2015-06-26 11:29
Bo dla polskiego pracodawcy liczy się nie "fach" w ręku tylko to czy pracownik ma średnie wykształcenie. Osobiście wiem , że pracownik fizyczny dobry w tym co robi ma problemy w zakładzie , z prostej przyczyny- pracodawca się go boi bo nie da sobie wcisnąć ciemnoty. Lepiej być pijaczkiem . A poza tym to mają wygórowane wymagania , bo niedługo nawet na sprzątaczkę będą potrzebować średnie wykształcenie. To tyle e temacie
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
andrzej911 / 31.63.57.* / 2015-06-26 11:28
Elekto- mechanik maszyn i urządzeń nie pójdę za 2000zł charować
kowal3445 / 164.126.50.* / 2015-06-26 11:28
nie ma kompletnie ludzi do pracy, mówię o pracy, a nie filozofii, czy innym nie potrzebnym nikomu p********, brakuje pracowników fizycznych, specjalistów, aktywnych sprzedawców, na rynku zostały już tylko odpady
Waniek / 2015-06-26 13:19 / Bywalec forum
Piszesz tak jak by rynek zniszczył i wydrenował się sam???

Najnowsze wpisy