Forum Polityka, aktualnościKraj

Szlaban na internet dla żołnierzy w Afganistanie

Szlaban na internet dla żołnierzy w Afganistanie

Wyświetlaj:
Kikusui / 83.6.32.* / 2009-04-11 15:43
Dostęp do internetu w Afganistanie to głównie łączność satelitarna. Penetracja 0.08%. W Afganistanie zarejestrowano tylko 5 tys. adresów IP. Do połączeń wykorzystuje się dial-up o żenującej prędkości kilku kilobitów. Kafejki są tylko w dużych miastach, często zamknięte lub bardzo drogie.

Alternatywą może być BGAN http://www.ts2.pl/pl/Inmarsat-BGAN ale tutaj płaci się za każdy przesłany 1 MB (od 6 USD w górę) + abonament + zakup lub wypożyczenie sprzętu. Koszty raczej wykluczają prywatny użytek.

Jeżeli na 6 mies. to prawdopodobnie wyjeżdżasz na misję wojskową. Dostęp do internetu jest możliwy w większych bazach na terenie Afganistanu. Jeżeli takich łączy nie mają Polacy, możesz szukać u Amerykanów (oni wydają miliardy na telekomunikację w tym rejonie).

Inne rozwiązanie stosowane często przez żołnierzy to zrzutka na system VSAT i współdzielenie drogiego łącza na wielu użytkowników http://www.ts2.pl/pl/Internet-w-Iraku. Opłaca się już przy małej sieci, bez limitów transferu i dodatkowych opłat. Zakupiony sprzęt można odsprzedać lub zwrócić do operatora.
artur xxxxxx / 213.158.199.* / 2008-12-24 23:45
Siedzieli w nocy przy kompach (internet to mit - grali w sieci), a rano nieprzytomni jeździli na patrole. Wiem to z I ręki :).
andowc / 83.30.76.* / 2008-12-24 14:31
Lepszy szlaban na internet, jak na "odmienną" płeć (kobiety),- mogło być "gorzej".
Internauta w cywilu / 77.253.63.* / 2008-12-24 12:32
To jest służba wojskowa a nie obóz dla maminsynków.
A może jeszcze wstawić im kino domowe do namiotów?
mm3m / 2008-12-24 13:13 / Bywalec forum
jak jesteś taki twardy facet to zgłoś się na misję a pierszwego dnia będziesz miał mokro w gaciach bohaterze przed monitorem
Pajchiwo / 2008-12-24 19:09 / Tysiącznik na forum
Ale on nie napisał, że jest twardy, tylko, że to są żołnierze, a nie wypieszczeni smarkacze...
pacyfista / 83.27.38.* / 2008-12-24 14:06
A po jaką cholerę tam pojechali? To są ochotnicy - najemnicy. Pojechali za kasą, więc to ich problem, a ja muszę finansować z moich podatków amerykańską wojnę.
żona / 213.156.117.* / 2008-12-25 10:29
nie masz pojęcia co piszesz!!!! nie wszyscy to ochotnicy
kurzoczek / 78.41.26.* / 2011-11-16 07:14
Naprawde ten człowiek nie ma pojęcia, o czym pisze. Po pierwsze: Płacą nam nie Polacy, ale Amerykanie. Po drugie: teraz już nie ma ochotników(oficjalnie są, ale nieoficjalnie odmowa wiąże się ze zwolnieniem z pracy). A po trzecie: nie jesteśmy maminsynkami czy czymś tam podobnym.. Internet potrzebny jest nam do kontaktu z rodzinami. Grywa się, owszem. Ale na swoich własnych sprzętach i nie w kawiarenkach.

Najnowsze wpisy