ćwirek
/ 193.111.166.* / 2009-01-23 16:33
dlaczego analitycy od siedmiu boleści wiążą to co dzieje się na naszym rynku (finansowym, pieniężnym) z np. wynikami Microsoftu, a nie z pogarszającymi się danymi nt naszej gospodarki, z problemem finansowania budżetu, z rosnącym kosztem długu, z perspektywą znacznie gorszych wyników firm itd, itd... Czysto spekulacyjna to jest cała faza - nie grają na rynku np. sprowadzający samochody z zagranicy