rybka
/ 2006-10-18 13:55
/
Tysiącznik na forum
Ale czy nie jest tak, że w USA czy Wielkiej Brytanii takie sądy wydają wyroki przede wszystkim wobec osób, które przyznają się do winy? Jeśli tak, to u nas funkcjonuje podobne rozwiązanie zwane "dobrowolnym poddaniem sie karze". Trwa to może trochę dłużej, ale bez całego cyrku zwoływania sądu w nocy.
Co do zatrzymanych na gorącym uczynku przestepstwa, to tym się różnimy od USA, że tam słowo policjanta dokonujacego zatrzymania jest "święte" a u nas trzeba szukać tzw. postronnych świadków, którzy muszą zeznawać przed sądem.
Mam w związku z tym pytanie: Kto i na jakiej podstawie zmusi mnie, abym zgłosił się do sądu o godz. np. 02:30?
W ustawie jest zapis, że sąd ma prawo przekazać sprawę do normalnego trybu i nie wydać wyroku. Dzis sądy w prostych sprawach, gdzie sprawców zatrzymano na goracym uczynku, orzekają latami. To co, nagle zaczną w analogicznych przypadkach wydawać wyroki w 24h?